ew
Nieznani napastnicy zabili w poniedziałek pięciu saperów, którzy zajmowali się oczyszczaniem z min terenów przygotowywanych pod budowę międzynarodowego gazociągu TAPI - poinformowały afgańskie władze. Szósty mężczyzna został porwany.
Rzecznik gubernatora prowincji Kandahar na południowym wschodzie kraju powiedział, że ekipa saperów pracowała w powiecie Maiwand na zachodzie prowincji, kiedy doszło do ataku. "Ofiary ataku mówiły wcześniej władzom i policji, że nie mają problemów z talibami, więc nie potrzebują żadnej ochrony" - dodał rzecznik.
Wart 8 mld dolarów gazociąg TAPI, którym rocznie ma być przesyłane 33 mld metrów sześciennych gazu z Turkmenistanu, przez Afganistan do Pakistanu i Indii, jest postrzegany jako kluczowy dla afgańskiej gospodarki - pisze agencja Reutera. Według władz Afganistanu inwestycja ta oznacza nie tylko 500 milionów USD opłat tranzytowych rocznie, lecz także do 1,5 miliarda metrów sześciennych gazu na potrzeby kraju.
Przebiegający przez Afganistan odcinek liczącego 1840 km gazociągu TAPI (Turkmenistan, Afganistan, Pakistan, Indie) będzie miał 816 km długości; trasa prowadzi przez pięć prowincji na zachodzie, południowym zachodzie i południu kraju, częściowo przez obszary znajdujące się całkowicie pod kontrolą talibów. Kiedy w tym roku rozpoczęto budowę afgańskiego odcinka gazociągu, talibowie zapowiedzieli, że będą współpracować z władzami ze względu na znaczenie tego projektu infrastrukturalnego dla kraju.
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami