Jest za wcześnie, by jednoznacznie wskazać, czy eksplozje na Nord Stream wpłynęły na polsko-szwedzki kabel SwePol Link - poinformowało PAP w piątek biuro pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetyczne Mateusza Bergera. Służby państwowe i PSE są w kontakcie ze stroną szwedzką - dodało.
"Odpowiednie służby państwowe oraz zarząd nadzorowanej przez pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej spółki Polskie Sieci Elektroenergetyczne są w stałym kontakcie ze służbami oraz operatorem systemu elektroenergetycznego Szwecji w celu oceny wpływu zdarzeń związanych z gazociągami Nord Stream 1 i 2 na łączący Polskę i Szwecję kabel SwePol Link" - poinformowało w piątek PAP biuro obsługi pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Mateusza Bergera.
"Na razie jest zbyt wcześnie, by móc jednoznacznie wskazać, czy zdarzenia te miały negatywny wpływ na polsko-szwedzkie połączenie elektroenergetyczne" - dodano.
W czwartek szwedzki operator sieci energetycznej Svenska Kraftnat poinformował, że zbada, czy wskutek wybuchu przy gazociągu Nord Stream uszkodzeniu nie uległ także podmorski kabel elektryczny SwePol Link, łączący Szwecję z Polską.
Według przedsiębiorstwa do jednej z eksplozji doszło w odległości około 500 metrów od szwedzko-polskiej linii wysokiego napięcia. "Nie wiemy, jak silna była podwodna detonacja. Aby upewnić się, że wszystko jest w porządku z naszym kablem, w przyszłym tygodniu dokonamy pomiarów" - przekazał szwedzkiej telewizji SVT Per Kvarnefalk ze Svenska Kraftnat.
SwePol Link jest obecnie wyłączony z użytkowania z powodu zaplanowanego wcześniej przeglądu, stąd nie wiadomo, w jakim stanie jest odcinek, który krzyżuje się z Nord Stream na północny wschód od Bornholmu.
Współwłaścicielem kabla o napięciu 450 kV, prowadzącego z Karlshamn w południowej Szwecji do okolic Słupska, są Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Linia pozwala obu krajom na wzajemny przesył prądu, gdy w jednym z krajów występuje niedobór energii.
W poniedziałek odkryto wycieki gazu z dwóch gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim. Doszło do nich w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu. Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek dwie silne podwodne eksplozje na obszarach, gdzie stwierdzono wycieki.
Fot. Depositphotos
Huti wrócili do ataków na żeglugę. Siły USA ponownie zneutralizowały pociski i drony bojowników
Włoska policja znalazła kokainę o wartości 27 mln dolarów ukrytą na statku
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami