Okręt ratowniczy US Navy, USNS Salvor, we współpracy z zespołem nurków, wydobył z dna morza wrak zaginionego przed miesiącem samolotu transportowego V-22 Osprey,, który niespodziewanie runął do morza. Zginęła cała, ośmioosobowa załoga. Teraz specjaliści będą mogli dokładnie przebadać przyczyny katastrofy.

Do wypadku doszło pod koniec listopada tego roku, gdy samolot sił powietrznych USA V-22 Osprey uległ zapłonowi i runął do Oceanu Spokojnego w rejonie południowojapońskiej wyspy Yakushima. Do katastrofy miało dojść 14:47 czasu lokalnego. Samolot stacjonował na co dzień w bazie lotniczej Yokota w zachodnim Tokio. W wyniku wypadku zginęła cała jego załoga. Jeden z jej członków został odnaleziony żywy, lecz pomimo interwencji medycznej zmarł w szpitalu. Na morzu na odległość kilometra od miejsca zdarzenia, gdzie akcję poszukiwawczą prowadziły jednostki Japońskiej Straży Wybrzeża odnaleziono liczne szczątki maszyny. Zaangażowano do niej okręt do działań ratowniczych typu Safeguard, USNS Salvor (T-ARS-52), w służbie od 1986 roku.

V-22 Osprey to samolot wykorzystujący technologię uchylnego wirnika. Oznacza to, że może latać zarówno jak helikopter, jak i stałopłat. Jest użytkowany przez amerykańską piechotę morską, US Navy i Japońskie Siły Samoobrony. Użytkowana od 1989 roku maszyna jest chwalona za swoje osiągi i możliwości, a jej awaryjność jest stosunkowo niewielka na tle wielu innych. W historii doszło jednak do szeregu wypadków, w których zginęło ponad 60 osób, gdzie problemy wynikały m.in. z powodu nieprawidłowego użycia lub działania sprzęgła, a co za tym idzie utraty kontroli. Statystycznie na 100 000 godzin zarejestrowanych lotów zgłasza się do trzech awarii różnego stopnia. Zainteresowanie i przekonanie o wypadkowości tych maszyn wynika z faktu, że przewożąc pasażerów i stosunkowo liczną załogę katastrofy, tak jak cywilne loty, mogą wiązać się z dużą ilością ofiar, co medialnie zawsze robi duże wrażenie, nawet jeśli takie wypadki są rzadkie.

W związku z katastrofą senatorowie Edward J. Markey i Elizabeth Warren oraz kongresman Richard E. Neal  zwrócili się do Pentagonu o dokonanie przeglądu bezpieczeństwa samolotu V-22 Osprey. Ponadto Departament Obrony zainicjował wstrzymanie operacji z użyciem tych maszyn w oczekiwaniu na wyniki dochodzenia. Wyjątkiem były operacje z udziałem marines na Morzu Czerwonym.