pc
Kapitan kazał spalić ten statek, a sprawa miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Stało się jednak inaczej. Mowa o szkunerze Klotylda – jednym z ostatnich statków, które przewoziły niewolników z Afryki do Stanów Zjednoczonych. W rzece Alabama właśnie odnaleziono wrak, który bardzo przypomina zaginioną jednostkę.
Odkrycia dokonał reporter Ben Raines zajmujący się sprawami środowiska. Poszukiwania Klotyldy trwały kilka miesięcy. W tym celu zatrudniono nawet zespół ekspertów, który miał pomóc odnaleźć wrak, głównie na podstawie pisanych źródeł pozostawionych przez samych handlarzy niewolników, w tym kapitana jednostki. Sprawę ułatwił „bombowy cyklon”, który na początku miesiąca uderzył we wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Powodowane przez niego prądy rzeczne wypchnęły na brzeg rzeki Alabama wrak statku. Eksperci ustalili, że pochodzi on z XIX wieku i widać na nim ślady ognia. Jednak dopiero dokładniejsze badania pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy to poszukiwany szkuner.
Klotylda miała 26 m długości i 7 m szerokości. Po raz ostatni przypłynęła z Afryki do Stanów Zjednoczonych w 1859 r. Na jej pokładzie mogło znajdować się wtedy nawet 160 niewolników. Rejs był nielegalny, dlatego zdecydowano się spalić szkuner, a niewolników przerzucić na statek rzeczny.
Zakaz sprowadzania niewolników do Stanów Zjednoczonych wprowadził w 1807 r. prezydent Thomas Jefferson. Mimo to, praktyka ta była kontynuowana, szczególnie w południowych stanach.
Niezwykłe zabytki odkryte podczas remontu Żurawia
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem