jk/nmm.pl
Centrum Konserwacji Wraków Statków w Tczewie – oddział Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku wszedł do finału konkursu "EMYA 2018 – Europejskie Muzeum Roku". Najlepsza placówka muzealna Europy zostanie ogłoszona w maju 2018, podczas 41. edycji gali, która tym razem odbędzie się w Warszawie.
Nagroda European Museum of the Year Award (EMYA) przyznawana jest od 1977 roku przez Europejskie Forum Muzealne działające pod auspicjami Rady Europy. W tym roku jury wybrało 40 placówek muzealnych z całej Europy. Tczewskie CKWS oraz Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach to jedyni finaliści z Polski.
- Nominacja do tak prestiżowego konkursu to symboliczne docenienie naszych starań oraz pracy przez branżę muzealną – mówi zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku, Maria Dyrka – Tak ważne wyróżnienie dla naszego beniaminka, bo tczewski oddział jest najmłodszym w rodzinie NMM, to tylko potwierdzenie obranej drogi i faktu, że mamy piękny, niespotykany w Europie i robiący wrażenie obiekt.
Centrum Konserwacji Wraków Statków w Tczewie otwarte zostało 13 czerwca 2016 roku w specjalnie dla tego celu zbudowanym budynku w Tczewie, blisko Muzeum Wisły, z którym teraz tworzy jeden oddział. Muzeum składa się z dwóch głównych części: wyposażonej w nowoczesny sprzęt pracowni konserwatorskiej oraz magazynu studyjnego, służącego do ekspozycji zgromadzonych zabytków dla zwiedzających. Muzeum prowadzi działalność edukacyjną, a na jego terenie systematycznie odbywają się, cieszące się dużym zainteresowaniem, tematyczne spotkania dla mieszkańców Tczewa i okolic. Na najbliższą – Gwiazdkę w CKWS – zapraszamy 9 grudnia!
Niezwykłe zabytki odkryte podczas remontu Żurawia
Thales inauguruje nowe centrum testowe dla fregat typu F126
Konferencja poświęcona morskiej flocie handlowej pod narodową banderą w murach Wydziału Nawigacyjnego UMG
20-lecie Polski w UE. Zwiedzanie latarń morskich 1 maja za złotówkę
Jak przetrwać i ratować na morzu? Ćwiczenia i badania na Bałtyku z udziałem studentów i pracowników uczelni morskich
Historia kołem się toczy. XVII-wieczny festyn pod Gdańskim Żurawiem