Armia Korei Południowej wyłowiła z morza część rakiety użytej w nieudanej próbie wystrzelenia przez Koreę Północną satelity szpiegowskiego przeprowadzonej w ostatnim dniu maja, poinformowało w piątek Kolegium Połączonych Szefów Sztabów.

Armia Korei Płd. oświadczyła, że kontynuuje operacje poszukiwawcze w celu znalezienia kolejnych części rakiety. W środę, 31 maja, Korea Północna przyznała, że jej rakieta z satelitą szpiegowskim spadła do morza u zachodniego wybrzeża Półwyspu Koreańskiego po tym, jak straciła ciąg po rozdzieleniu pierwszego i drugiego stopnia.

Rakieta z satelitą została wystrzelona z północno-zachodniego obszaru Tongchang-ri na północy kraju, gdzie znajduje się główny ośrodek startów kosmicznych w kraju, poinformowało w oświadczeniu Kolegium Szefów Sztabów Korei Południowej.

Korea Południowa i Japonia śledziły start rakiety i odnotowały jej zniknięcie z radarów niedługo po starcie.

Wojskowy satelita szpiegowski jest jednym z kilku zaawansowanych technologicznie systemów uzbrojenia, które dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un zamierza, wbrew rezolucjom ONZ, wprowadzić do na uzbrojenie swojej armii, obok pocisków wielogłowicowych, atomowego okrętu podwodnego, międzykontynentalnego pocisku balistycznego na paliwo stałe i pocisku hipersonicznego. (PAP)

wr/