W 81. rocznicę japońskiego ataku na Pearl Harbor 7 grudnia, w stoczni General Dynamics Electric Boat w Quonset Point odbyła się uroczystość symbolicznego położenia stępki pod nowy okręt podwodny US Navy USS Arizona (SSN 803).

Wydarzenie jest wyjątkowe, gdyż ostatni raz nazwę "Arizona" nadano pancernikowi, który został zatopiony w wyniku ataku japońskiego lotnictwa 7 grudnia 1941 roku. Od tamtego czasu żaden okręt nie otrzymał tej nazwy, a wrak poprzedniej jednostki pełni funkcję miejsca pamięci. Nad zatopionym okrętem jest umiejscowione wyjątkowe muzeum, które służy też wspomnieniu członków załogi, którzy zginęli, a ich ciała spoczywają we wnętrzu jednostki.

Przyszły USS Arizona (SSN 803) jest 30. okrętem podwodnym typu Virginia, który zasili stan amerykańskiej Marynarki Wojennej. To jednocześnie też jeden z przedstawicieli podserii w wersji Block V, która planowo ma liczyć na razie cztery okręty (z planowanych dziesięciu), w tym planowany USS Oklahoma (SSN 802). Wszystkie zostaną zbudowane w amerykańskich stoczniach. Co wyjątkowe, otrzymają nazwy związane z działaniami US Navy podczas II wojny światowej. Wśród planowanych jednostek są więc też m.in. USS Barb, USS Tang, USS Wahoo i USS Silversides,

Nowe okręty typu Virginia w wersji Block V mają różnić się wieloma szczegółami od swoich poprzedników, wprowadzanych do służby od 2004 roku. Ich kadłuby mają być dłuższe o blisko 25 metrów (140 metrów w porównaniu z 115 wcześniej), a tonaż zwiększony do 10 200 ton (w porównaniu do 7 900 ton wcześniej) co znacząco wpłynie na możliwości związane z ich doposażaniem. Otrzymają m.in. sekcję cztery pionowych wyrzutni dużej średnicy do pocisków manewrujących, w każdej będzie można przenieść i odpalić po siedem BGM-109 Tomahawk (w sumie ma zabierać 28 tego typu pocisków), dzięki czemu już jeden okręt tego typu będzie stanowił bardzo silną broń, stanowiącą wyzwanie dla potencjalnych przeciwników tak z morza, jak i lądu. Z ładunkami innych typów arsenał jednego okrętu wynosi blisko 65 pocisków i torped.