Wiceprezes PAIH: 50 nowych biur zagranicznych w połowie 2018 r.

Do połowy 2018 r. chcemy uruchomić 50 nowych biur zagranicznych - zapowiedział w piątek wiceprezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Wojciech Fedko. Mali i średni przedsiębiorcy zainteresowani ekspansją mają dzięki temu otrzymać wsparcie doradcze czy lokalizacyjne.

Planujemy mieć 50 biur zagranicznych w połowie przyszłego roku i zakończyć tworzenie docelowej sieci 70 placówek do końca 2018 roku - powiedział dziennikarzom Fedko podczas spotkania nt. wspierania ekspansji polskich firm za granicą. Dodał, że bieżący rok Agencja chce zakończyć z 20-22 biurami.

"Naszą rolą jest umożliwić i wspierać przesunięcie koncentracji polskiego eksportu. Dlatego zwiększyliśmy obecność Polski w obszarach geograficznych, które cechują się znaczącym wzrostem gospodarczym (6-8 proc. wzrostu PKB w ujęciu rocznym) oraz atrakcyjnością dla polskiego biznesu" - zaznaczył.

Jak wyjaśnił, według tego klucza powstały w pierwszej kolejności biura m.in. w Wietnamie, Meksyku, Kenii czy Argentynie.

"Pod koniec pierwszego kwartału 2018 roku nastąpi oficjalne otwarcie naszej lokalizacji w Dubaju" - powiedział Fedko. Dodał, że w planach jest też biuro w Nowym Jorku, Huston, Los Angeles, czy Chicago.

Zagraniczne biura handlowe to, jak zaznaczył wiceszef PAIH, "główny kanał wsparcia" małych i średnich firm poza Polską. "Naszą rolą jest minimalizowanie ryzyka ekspansji międzynarodowej dla polskich firm" - powiedział. Ale też, jak wskazał, istnieje "ogromna potrzeba komunikacji możliwości ekspansji zagranicznej". "Niewiele firm z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, które uzyskały pozycję rynkową w Polsce ma sformalizowany proces myślenia o układaniu strategii za granicą" - powiedział. Dodał, że 9 na 10 firm MSP nie rozważało poważnie możliwości "wyjścia poza granice polskie czy unijne".

PAIH chce, by przedsiębiorca mógł pozyskać pierwsze wsparcie doradcze, weryfikację swoich pomysłów już w warszawskim biurze Agencji. "Bez ponoszenia kosztów wyjazdu za granicę" - powiedział Fedko. Dodał, że przedsiębiorca otrzyma tu m.in. szczegółowe informacje na temat "instrumentów wsparcia", takich jak instrumenty kapitałowe PFR, kapitałowe instrumenty dłużne banków BGK czy PKO BP, instrumenty ubezpieczeniowe KUKE, programy rządowe zarządzane przez PARP. "Jesteśmy centralnym hubem w zarządzaniu informacją istotną dla przedsiębiorców danej branży: meblarstwa, przemysłu spożywczego, samochodowego czy jachtowego" - wyjaśnił.

"Zadaniem Agencji jest też analizowanie branż za granicą pod kątem rentowności, zyskowności danego przedsięwzięcia, aby nasza działalność nie zamieniała się w tzw. turystykę gospodarczą" - powiedział. Dodał, że sieć zagranicznych biur handlowych ma też wspierać wizyty polityczno-gospodarcze prezydenta, premiera, ministrów z poszczególnych resorów. "Będziemy rekrutować firmy i partnerów z Polski, żeby każda z tych wizyt politycznych zamieniała się w konkretne ustalenia, kontrakty czy pomysły inwestycyjne" - zapowiedział.

W zagranicznych biurach PAIH przedsiębiorcy mają też otrzymać "bezpłatne wsparcie infrastrukturalne, informatyczne i lokalizacyjne" - zaznaczył Fedko. Będą mieć np. możliwość transferu danych, korzystania z tzw. stacji pracy czy sal konferencyjnych do prezentacji produktów. "To obniża znacząco koszty badania rynku, próby działalności za granicą. Nie da się zrobić biznesu przez kilka dni z pokoju hotelowego. Trzeba w krajach trzecich odbyć wiele spotkań" - przekonywał Fedko.

Aby przedstawić przedsiębiorcom informacje niezbędne do wejścia na zagraniczne rynki i umożliwić im nawiązanie zagranicznych kontaktów PAIH planuje zorganizowanie w kwietniu przyszłego roku forum handlowo-inwestycyjnego, na którym spotkają się m.in. przedstawiciele MSP i szefowie zagranicznych biur handlowych Agencji.