Na oficjalnych profilach głowy Kościoła Katolickiego na portalu Twitter opublikowano jego przekaz w dziewięciu językach, w tym po polsku, dotyczący niedawnej katastrofy w pobliżu greckiego wybrzeża, w której mogły zginąć setki osób. Do tej pory potwierdzono śmierć 78 a uratowano 104.

Ojciec Święty przekazał, że bardzo ubolewa z powodu śmierci migrantów, w tym wielu dzieci, w katastrofie na Morzu Egejskim. W czwartek Straż Wybrzeża Grecji brała udział w akcji ratunkowej po wywróceniu się długiego na 30 metrów statku rybackiego, na którym miało znajdować się nawet 750 osób. Pomimo zakrojonej akcji ratunkowej istnieją obawy, że ofiar jest zdecydowanie więcej.

- Bardzo ubolewam z powodu śmierci migrantów, w tym wielu dzieci, w katastrofie na Morzu Egejskim. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby migranci uciekający przed wojną i ubóstwem nie umierali w poszukiwaniu przyszłości pełnej nadziei - przekazał Franciszek dodając, że odczuwa wielki ból z powodu tej tragedii.

Grecja leży na jednym z głównych szlaków, którymi migranci z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki usiłują przedostać się do Europy. Jak wynika z informacji prasowych greckiego portu Kalamata pusta łódź rybacka rozpoczęła swoją podróż z Egiptu, a migranci na jej pokład weszli w Tobruku we wschodniej Libii. Łódź następnie płynęła w kierunku Włoch, przechodząc jednak przez wody greckie, gdzie doszło do tragedii. Znaczne przeciążenie jednostki jest brane pod uwagę jako najprawdopodobniejszy powód tragedii.

Władze greckie aresztowały dziewięciu obywateli Egiptu, którzy są podejrzewani o transport nielegalnych imigrantów.