Nawet sto jednostek morskich dla Sił Morskich Ukrainy. Holandia zapowiada kolejny pakiet obronny

Holenderskie władze ogłosiły nowy pakiet pomocy morskiej dla Ukrainy, walczącej od lutego 2022 roku z pełnoskalową agresją rosyjską. Wartość pomocy wynosi ok. 400 mln euro. Większość tych funduszy zostanie przeznaczona na nowe jednostki nawodne, dzięki czemu walczący kraj ma wzmocnić obronę swojej domeny morskiej, z myślą także o infrastrukturze portowej i energetycznej.

Pakiet został ogłoszony przez ministra obrony Holandii Rubena Brekelmansa na spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy w Brukseli. Resort podał, że zapewni blisko 100 szybkich łodzi patrolowych, ale też, jak wynika z komunikatu, okręty, z myślą o ich wykorzystaniu do misji na Morzu Czarnym, głównych rzekach Ukrainy jak Dniepr. Dotyczy to również misji jednostek specjalnych. Dostawy zostaną też uzupełnione o dostawy ponad 50 bezzałogowych pojazdów latających i nawodnych.

– To ważny pakiet wzmacniający bezpieczeństwo morskie Ukrainy. Widzimy, że rosyjskie zagrożenie na Morzu Czarnym i Dnieprze, między innymi, staje się coraz większe. Port w Odessie i szlaki handlowe biegnące przez Morze Czarne są siłą napędową ukraińskiej gospodarki. Bez odpowiedniej ochrony może się załamać. Po prostu nie możemy do tego dopuścić – przekazał Ruben Brekelmans, Minister Obrony Holandii.

Dotychczas Holandia przekazała pakiety pomocy o wartości ponad 1,5 mld euro. W ramach współpracy proobronnej Ukraina przygotowuje się do przejęcia dwóch niszczycieli min typu typu Alkmaar, HNLMS Makkum i HNLMS Vlaardingen, wycofane ze służby w Królewskiej Marynarki Wojennej Holandii (Koninklijke Marine). Aktualnie trwa szkolenie przyszłych, ukraińskich załóg, na ten moment nie jest znana dokładna data wcielenia ich do regularnej służby w Marynarce Wojennej Ukrainy (ійськово-морські сили Збройних сил України), jak i ich nowe nazwy. Ma to jednak nastąpić do końca 2025 roku, zgodnie z umową zawartą jeszcze w marcu 2023 roku.

Czytaj więcej: Holandia przekaże Ukrainie dwa niszczyciele min typu Alkmaar

Należy pamiętać, że z racji na niemożność poruszania się ukraińskich i rosyjskich okrętów przez Cieśninę Bosforską, prowadzącą na Morze Czarne i kontrolowaną przez Turcję, wspomniane jednostki najprawdopodobniej zostaną w Holandii lub trafią do Wielkiej Brytanii, gdzie znajdują się już przekazane i służące pod niebiesko-żółtą banderą dwa niszczyciele min typu Sandown. Ich załogi regularnie uczestniczą w ćwiczeniach z partnerami z NATO, stąd najpewniej podobnej aktywności można się spodziewać po okrętach typu Alkmaar.

Nie są znane inne jednostki nawodne, które mają trafić na Ukrainę, niemniej można przypuszczać, że będą to m.in. przekazywane już wcześniej kutry desantowo-szturmowe typu Stridsbåt 90H (CB90), produkcji szwedzkiego koncernu Saab. Już wcześniej Holandia przekazała kilkadziesiąt tego rodzaju jednostek, które stanowią istotny wkład w bezpieczeństwo ukraińskiej domeny na Morzu Czarnym i rzek, biorąc też udział w regularnych działaniach bojowych. Nie jest znana ich skala, jak i ewentualne straty ponoszone przez stronę ukraińską. Resztę pomocy mogą stanowić szybkie łodzie płaskodenne typu RHIB i FRISC, a także małe patrolowce, jak choćby francuskie jednostki serii FPB 98 Mk.I, powstające dla morskiego komponentu Straży Granicznej Ukrainy. Pod uwagę należy też brać małe jednostki transportowe i desantowe, używane zwykle na Dnieprze.