W ciągu piewszych sześciu miesięcy tego roku prawie 2,9 tys. imigrantów straciło życie próbując przeprawić się do Europy przez Morze Śródziemne - wynika z oficjalnych statystyk opublikowanych w piątek przez Międzynarodową Organizację do Spraw Migracji (IOM).

Liczba śmierci o 50 proc. przekroczyła statytyki z pierwszych sześciu miesięcy 2015 roku. Wtedy śmierć poniosło 1,838 migrantów. W 2014 roku ta liczba wynosiła tylko 743, więc widać negatywny trend w tym zakresie.

- Na morzu zginęło prawie 3 tysiące ludzi. To musi budzić niepokój - mówi Joel Millman, przedstawiciel IOM. - Państwa europejske wykonały niezwykłą pracę i uratowały tysiące istnień tylko w tym roku. Ale jak pokazuje statystyka to wciąż za mało.

Millma stwierdził także, że należy się spodziewać dalszego napływu imigrantów, gdyż sytuacja w Libii i Syrii wciąż jest tragiczna. A rozwiązania konfliktu trudno się spodziewać w najbliższym czasie.

W ciągu pół roku do Włoch, Grecji, Cypru i Hiszanii napłynęło aż 225,6 tys. imigrantów. Najwięcej z nich zginęło, próbując płynąć środkiem Morza Śródziemnego do Włoch. Tylko w czwartek doszło do tragedii przy libijskim wybrzeżu. Zginęło tam 10 kobiet, które zatonęły razem z gumową łodzią.