Ogień wybuchł na promie Strand, znajdującym się w stoczni na norweskiej wyspie Bømlo. Konieczna była ewakuacja pracowników zakładów.
Do zdarzenia doszło na terenie stoczni Los Marine, gdzie należący do Norled statek przechodził prace serwisowe. W miejscu zagrożenia znajdowały się 453 osoby, które natychmiast zostały ewakuowane. Odpowiednie komunikaty z ostrzeżeniem zostały również skierowane do mieszkańców przyległej strefy – ok. 1300 osób, które zostałyby narażone na zagrożenie, gdyby sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Jak mówili świadkowie zdarzenia, pożar zaczął się rozprzestrzeniać błyskawicznie. W akcji gaśniczej udział wzięło 40 strażaków. Od momentu wybuchu pożaru do czasu całkowitego ugaszenia ognia minęło 20 godzin. Na szczęście podczas akcji nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Przyczyny zdarzenia wciąż są nieznane. Wszczęte zostało odpowiednie śledztwo. Zniszczenia dokonane przez żywioł są jednak znaczące. Niewykluczone, że jednostka już nigdy nie zostanie przywrócona do normalnej eksploatacji. Zgodnie z pojawiającymi się spekulacjami, prom prawdopodobnie zostanie teraz zezłomowany.
Prom Strand został zbudowany w 1982 r. Ma 67,5 metra długości, a na pokład może zabrać 471 pasażerów i 75 pojazdów osobowych. Operatorem jednostki był Norled – firma, która w 2015 r. zaczęła korzystać z pierwszego na świecie w pełni elektrycznego promu.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów