pc
Roald Amundsen w gdyńskim porcie. Norweska fregata rakietowa zawinęła tam w sobotę z niezapowiedzianą wizytą, aby zatankować paliwo. Tego dnia większość załogi stanowiły kobiety.
Okręt przebywał w Gdyni tylko przez kilka godzin. To fregata rakietowa typu Fridtjof Nansen. Stępkę pod jej budowę położono 3 czerwca 2004 roku, a do służby weszła 21 maja 2007 r. Okręt ma 133 m długości, 16,8 m szerokości oraz 4,9 m zanurzenia. Rozwija prędkość 27 węzłów. Na jego pokładzie zmieści się 146 członków załogi.
Roald Amundsen uzbrojony jest w wyrzutnię MK 41 systemu VLS; 32 pociski plot RIM-162 ESSM (Evolved Sea Sparrow Missile); 8 pocisków przeciwokrętowych NSM (Naval Strike Missile); 1 armatę Otobreda 127 mm/54 oraz 4 wyrzutnie torped Sting Ray ZOP (zwalczanie okrętów podwodnych) 324 mm. Jego wyposażenie stanowi także śmigłowiec NH90.
Łącznie na potrzeby Norweskiej Królewskiej Marynarki Wojennej powstało 5 okrętów tego typu. Ich łączny koszt to 21 mld NOK, czyli ok. 3,8 mld USD. Zostały nazwane na cześć norweskich podróżników.
Dramat na pokładzie Steny. Na ratunek wezwano śmigłowiec Marynarki Wojennej
4
Dwa niszczyciele min na Mierzei Wiślanej. Kanał dostępny dla okrętów
Polski wiceadmirał z wizytą w litewskiej Marynarce Wojennej
Naval Group zbuduje czwartą fregatę dla Grecji. Zamówienie potwierdzone
Umowa USA i Korei Pd. wywoła efekt nuklearnego domina?
Lotniskowiec Royal Navy i jego myśliwce oddane pod dowództwo NATO
Port w Noworosyjsku wznowił działanie po ataku ukraińskich dronów
NATO ćwiczyło zwalczanie okrętów podwodnych. „Playbook Merlin 25” na szwedzkich wodach