pc
Na Jeziorze Mamry w czwartek po południu zapaliła się, a następnie zatonęła łódź motorowa. Załoga wskoczyła do wody, uratowali ją inni żeglarze - poinformował MOPR.
Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (MOPR) poinformowało w mediach społecznościowych, że pożar na łodzi został wywołany prawdopodobnie przez wybuch lodówki gazowej.
"Dwie osoby na pokładzie, ratując się, wskoczyły do wody. Podjęte przez żeglarzy, a następnie przejęte przez naszych ratowników zostały zbadane i opatrzone. Mężczyzna przekazany został do dalszej hospitalizacji" - podali ratownicy.
Łódź spłonęła i zatonęła. W akcji ratunkowej na Mamrach wzięły udział dwie jednostki MOPR, wodna karetka ze Sztynortu i łódź Państwowej Straży Pożarnej z Węgorzewa.
Holandia wspiera bezpieczeństwo na Morzu Czerwonym. HNLMS Tromp kończy misję, na swoją wyrusza HNLMS Karel Doorman
Polscy marynarze uczestniczyli w ćwiczeniu przeciwminowym na Morzu Śródziemnym pk. "Olives Noires 2024"
Siły USA udaremniły atak rakietowy Huti na statek handlowy w Zatoce Adeńskiej
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów