Monika Morawiecka będzie prezesem PGE Baltica do końca roku. Szefowa spółki odpowiedzialnej za budowę i realizację dwóch projektów morskich farm wiatrowych o swojej decyzji poinformowała w mediach społecznościowych. - Po 15 latach w grupie PGE przyszedł czas (w końcu – jak niektórzy mogą powiedzieć) żebym poszła dalej - napisała na swoim profilu LinkedIn Monika Morawiecka.
- Spędziłam w PGE więcej czasu niż myślałam, że spędzę z jednym pracodawcą. Ale to nic dziwnego. Podczas mojego pobytu tutaj byłam świadkiem przemiany, której nikt sobie nie wyobrażał, kiedy zaczynałam pracę. Zmieniliśmy się w firmę przyszłości, z jasną wizją: zrównoważonej i neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla - napisała prezes PGE Baltica. - Jestem dumna, że od trzech lat stoję na czele tej zmiany, kierując PGE Baltica.
Przypomnijmy. Monika Morawiecka z grupą PGE była związana od 2006 roku. Prezesem PGE Baltica została w lutym 2019 roku. Morskie farmy wiatrowe są jednym z filarów strategii grupy PGE.
PGE Baltica przygotowała projekty budowy trzech morskich farm wiatrowych o łączne mocy blisko 3,5 tys. MW.
Fot. Depositphotos
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Energetyka w punkcie zwrotnym - za nami 42. EuroPOWER & OZE POWER
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej