• <

Konosament – praktyczne aspekty związane z przenoszeniem konosamentu

Strona główna Prawo Morskie, Finanse Morskie, Ekonomia Morska Konosament – praktyczne aspekty związane z przenoszeniem konosamentu

Partnerzy portalu

Konosament – praktyczne aspekty związane z przenoszeniem konosamentu  - GospodarkaMorska.pl

W naszych opracowaniach – Konosament – ogólna charakterystyka w systemie prawa angielskiego, Konosament „na zlecenie” i „na okaziciela” (prawo angielskie), Konosament – procedura przenoszenia konosamentu (prawo angielskie) dokonaliśmy analizy konosamentu – jako papieru wartościowego w świetle prawa angielskiego. W swojej tradycyjnej, common law, formule, tylko dwa typy konosamentu mają charakter papieru wartościowego („negotiable document of title”), a mianowicie konosament na zlecenie („order bill”) oraz konosament na okaziciela („bearer bill”).

Opracowania nasze, co odnotowujemy z wielkim zadowoleniem, spotkały się z dużym zainteresowaniem. Jednocześnie, otrzymaliśmy dużo zapytań związanych, w szczególności, z naszym trzecim opracowaniem – „Konosament – procedura przenoszenia konosamentów”. Nie powinno to budzić zdziwienia. To właśnie możliwość przenoszenia konosamentu („negotiability” lub ,,transferability”) i inkorporowanych w nim praw, jest „osią” tego specyficznego dokumentu przewozowego, który przesądził o jego dominacji w międzynarodowym obrocie morskim i handlowym. Podejmijmy się zatem, w oparciu o już przedstawione analizy, omówić praktyczne aspekty związane z przenoszeniem konosamentu na zlecenie i konosamentu na okaziciela w świetle prawa i praktyki angielskiej.

W pewnym ujęciu strukturalnym, oba typy konosamentu (z punktu widzenia sposobu ich przenoszenia), można podzielić na:
(a) konosament na zlecenie („order bill”), który nie został indosowany in blanco („not indorsed in blank”); oraz
(b) konosament na zlecenie, który został indosowany in blanco, oraz konosament na okaziciela („bearer bill”).

Konosament na zlecenie, który nie został indosowany in blanco, dzieli się na:
(i) konosament wystawiony na zlecenie imienne oznaczonego odbiorcę („bill made out to the order of a named consignee”) oraz
(ii) konosament wystawiony na zlecenie frachtującego („bill made out to the order of shipper”).

Oba wymienione powyżej w pkt. (i) oraz (ii) konosamenty mogą zostać przeniesione na osobę trzecią (nowego legitymowanego posiadacza konosamentu, indosatariusza „indorsee”) tylko w drodze indosu („indorsment”). Czym jest indos [odsyłamy do naszego opracowania Konosament – procedura przenoszenia konosamentu (prawo angielskie)].

W przypadku konosamentu wystawionego na zlecenie imiennie oznaczonego odbiorcę, indosantem („indorsor”) – a więc osobą, która jest uprawniona do dokonania indosu, jest imiennie oznaczony odbiorca („consignee”). W przypadku konosamentu wystawionego na zlecenie frachtującego („shipper”) uprawnionym do dokonania indosu jest frachtujący. W obu przypadkach (tj. indosu dokonanego przez odbiorcę lub frachtującego), indos może mieć postać indosu pełnego (endorsement to a named person („indorsee”) or order) lub indosu in blanco (endorsement in blank).

W pierwszym z wyżej wymienionych przypadków (indosu pełnego) nowy, imiennie oznaczony, posiadacz konosamentu na zlecenie, może go przenieść w drodze kolejnego indosu pełnego lub indosu in blanco.

W drugim przypadku (indosu in blanco) każdy posiadacz konosamentu („bearer”) może przenieść konosament na inną osobę w drodze prostego wręczenia konosamentu innej osobie lub może dokonać indosu pełnego, przekształcając konosament na okaziciela w konosament na zlecenie imienne oznaczonego nowego posiadacza (indosatariusza, „indorsee”).

Zarówno konosament na zlecenie jak i na okaziciela, może też zostać indosowany przez aktualnego legitymowanego posiadacza, na konkretnie oznaczoną osobę (ale już bez wskazania, że jest to również na jego zlecenie „to order”, „on order” itp.). Tak indosowany konosament przekształca się w konosament imienny („stright bill”) i jako taki traci charakter papieru wartościowego w tradycyjnym ujęciu common law. Nie podlega więc dalszemu przenoszeniu przez indos i/lub wręczenie.

Przejdźmy do konkretnych przykładów, które pozwala lepiej zrozumieć procedurę przenoszenia konosamentów.

Przykład 1.

Przewoźnik wystawia konosament na zlecenie frachtującego („shipper”), którego imienne oznaczenie znajduje się w rubryce konosamentowej dla oznaczenia frachtującego („shipper’s box”). Rubryka na oznaczenie odbiorcy („consignee’s box”) została pusta (niewypełniona). Frachtujący stawia swoją pieczątkę firmową na drugiej stronie (grzbiecie) konosamentu i składa swój podpis na pieczątce.

Następnie frachtujący wręcza tak podstemplowany i podpisany konosament do banku.

Frachtujący prawidłowo indosował konosament „in blanco” i bank, po przyjęciu konosamentu, stał się legitymowanym posiadaczem konosamentu.

Gdyby w rozpatrywanym przypadku rubryka konosamentu na oznaczenie odbiorcy („consignee’s box) była wypełniona przez oznaczenie imienne odbiorcy wraz
z dopiskiem „to order” – to jest „to the order of „named consignee” lub „named consignee” or „order” – sytuacja uległaby zmianie. Przy tak wystawionym konosamencie, frachtujący („shipper”) jest pierwszym posiadaczem konosamentu. Powinien on przekazać (w drodze prostego wręczenia bez żadnego indosu) taki konosament do odbiorcy („consignee”). Na tym już etapie (to jest kiedy konosament znajdzie się w rękach „odbiorcy” („consignee”)) dalsze jego przenoszenie może nastąpić tylko w drodze indosu.

Przykład 2.

Przewoźnik wystawia konosament gdzie frachtujący jest imiennie oznaczony w „shipper’s box”. W rubryce konosamentowej na oznaczenie odbiorcy „consignee’s box” dokonano wpisu „ABC Bank or order”. Frachtujący stempluje swoją pieczątkę firmową na „grzbiecie” (2-giej stronie) konosamentu i składa swój podpis na pieczątce. Następnie frachtujący wręcza tak ostemplowany i podpisany konosament do „ABC Bank”.

W takich okolicznościach indos dokonany przez frachtującego (pieczątka oraz podpis) były zupełnie niepotrzebne. ABC Bank, stałby się legitymowanym posiadaczem konosamentu przez samo wręczenie (bez konieczności dodatkowego indosu frachtującego). Oczywiście „ABC Bank”, aby przenieść dalej konosament (który jest konosamentem na zlecenie „ABC Bank” i nigdy nie stał się konosamentem na okaziciela przez irrelewantny prawnie „indos in blanco” frachtującego) musi dokonać prawidłowego indosu na rzecz kolejnego nabywcy konosamentu.

Przy dokonywaniu indosów, kluczową kwestią prawną jest, aby był on dokonany przez uprawnioną do tego osobę, to jest przez legitymowanego posiadacza konosamentu. Dokonanie indosu przez osobę nieupoważnioną, czyni taki indos bezskuteczny prawnie. W międzynarodowym obrocie konosamentowym, często stosowne indosy dokonują przedstawiciele indosanta (legitymowanego posiadacza). Co do zasady, nie ma przeszkód, aby indos dokonany został przez takiego przedstawiciela. Ważną wówczas kwestią jest, aby przy tak dokonanym indosie przedstawiciel wyraźnie oznaczył swoją rolę (na przykład „as agent” of […], „acting as agent in the name and on behalf of […]” itp.).

Przykład 3.

Spedytor działający jako przedstawiciel (agent) frachtującego, dostarczył jego ładunek do przewoźnika celem realizacji przewozu. Przewoźnik wystawia dla spedytora konosament oznaczając frachtującego w rubryce konosamentowej („shipper’s box”). Słowo „order” jest wpisane w rubryce konosamentowej dla odbiorcy („consignee’s box”), bez oznaczenia imiennego odbiorcy. Frachtujący poleca spedytorowi dokonanie indosu in blanco w imieniu frachtującego. Następnie, frachtujący poleca spedytorowi, aby przekazał go do banku z jednoczesnym żądaniem zapłaty, przez bank do frachtującego, za ładunek objęty konosamentem. W wykonaniu instrukcji frachtującego, spedytor składa swoją pieczątkę firmową, dokonuje własnoręcznego podpisu na pieczątce i tak indosowany konosament wręcza bankowi.

Bank ma pełne prawo odmówić tak indosowanego konosamentu. Dla prawidłowego indosu, spedytor, powinien przy dokonanym podpisie wyraźnie stwierdzić, iż działa jako przedstawiciel frachtującego („as agent of shipper”).

Alternatywnie, spedytor winien najpierw przekazać konosament do frachtującego, w celu dokonania przez niego osobiście stosownego indosu, a następnie dopiero przekazać tak indosowany przez frachtującego konosament do Banku.

Sytuacja właściwej reprezentacji (i oznaczenia tego) staje się bezprzedmiotowa w przypadku konosamentu na okaziciela. W tym przypadku każdy posiadacz (okaziciel) konosamentu jest równie skutecznie legitymowany (bez względu na to, czy w istocie jest bezpośrednio uprawniony do tego, czy też gdy występuje tylko jako przedstawiciel (agent) właściwego legitymowanego posiadacza).

Przykład 4.

Przewoźnik wystawia konosament na zlecenie frachtującego (którego imienne oznaczenie znajduje się, w „shipper’s box”). Frachtujący ostemplowuje konosament na odwrotną stronę i stosownie podpisuje na pieczątce. Jednocześnie dodaje dodatkowy zapis wskazując oznaczenie nabywcy towaru objętego danym konosamentem („lub na jego zlecenie”). Tak indosowany (indos pełny) przekazany zostaje do wskazanego nabywcy ładunku (indosatariusza, „indorsee”). Nabywca wyznacza spedytora aby ten odebrał ładunek po jego dowiezieniu do portu wyładunku. Jednocześnie, nabywca przekazuje spedytorowi konosament (indosowany na nabywcę) oraz pełnomocnictwo potwierdzające upoważnienie spedytora do działania (odbiorcy ładunku na podstawie konosamentu) w imieniu nabywcy. Spedytor przedkłada konosament i pełnomocnictwo przewoźnikowi, który na podstawie powyższych dokumentów wydaje ładunek spedytorowi.

Działania przewoźnika są, w takich okolicznościach, w pełni zgodne z prawem, bez żadnych negatywnych konsekwencji dla przewoźnika. Ładunek zostaje wydany właściwemu odbiorcy.

Gdyby w przytaczanym powyżej przykładzie konosament był indosowany in blanco, wówczas przewoźnik mógłby skutecznie prawnie wydać ładunek spedytorowi, tylko na podstawie okazanego konosamentu (bez potrzeby dodatkowego pełnomocnictwa od nabywcy).

Bardzo często w konosamentowym obrocie (w przypadku konosamentów na okaziciela) spotkana jest praktyka kolejnych indosów in blanco, składanych przez kolejnych posiadaczy (okazicieli) takiego konosamentu. Z prawnego punktu widzenia, tego typu praktyka, jest zupełnie bezużyteczna, nie wywołująca żadnych skutków prawnych. Jedynie w przypadku ostatniego posiadacza konosament na okaziciela, który ostatecznie odebrał ładunek od przewoźnika na podstawie tego konosamentu jego podpis (pieczątka i podpis), przypominający indos in blanco, ma w istocie inne znaczenia. Ten ostatni podpis legitymowanego posiadacza, traktowany jest wówczas jako pisemne potwierdzenie odbiorcy ładunku, przyjęcia towaru od przewoźnika na podstawie konosamentu na okaziciela. W tych okolicznościach taki podpis ma znaczenie, co najwyżej, w transakcji handlowej, która stanowiła podstawę przedmiotowego przewozu.

Marek Czernis

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

KONFERENCJA_PRAWA_MORSKIEGO_UG_2024
legal_marine_mateusz_romowicz_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.