• <
szkoła_morska_w_gdyni_980x120_gif_2020

Na tropie „Orła”

Jan Ziarnicki/gdynia.pl

29.07.2019 14:34 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Na tropie „Orła” - GospodarkaMorska.pl

ORP „Orzeł” wyszedł na swój ostatni patrol w nocy 23 maja 1940 roku. Około godziny 23:00 skierował się do sektora „A3” na Morzu Północnym, który zgodnie z rozkazami miał nadzorować. Wtedy widziano „Orła” po raz ostatni. Dzisiaj, 29 lipca z Gdyni wyruszyła ekspedycja SANTI „Odnaleźć Orła” mająca na celu zlokalizowanie wraku polskiego okrętu.

Jest to już ósma wyprawa przeczesująca dno Morza Północnego w poszukiwaniu legendarnego „Orła”. Tegoroczna ekspedycja skupi się na nieprzebadanym nigdy dotąd obszarze „A3”. Badacze sprawdzą, czy hipoteza o zatonięciu okrętu w pierwszych dniach rejsu jest prawdziwa.

Przemawiać za tym może fakt, iż „Orzeł” nie kontaktował się z bazą w Rosyth ani razu podczas całego ostatniego patrolu mówi Tomasz Stachura, szef ekspedycji. Dotychczas skupialiśmy się na weryfikacji hipotezy „Friendly Fire”, według której „Orzeł” mógł być przypadkowo zatopiony przez Anglików. Obszar powiązany z tą hipotezą przebadaliśmy już czterokrotnie, stąd tym razem postanowiliśmy skoncentrować się na nowych działaniach, wierzymy, że będzie to odkrywcze dodaje.

10-osobowy zespół, który wyruszył dzisiaj wczesnym rankiem z Gdyni, składa się z siedmiu członków ekipy poszukiwawczej oraz trzech filmowców, którzy udokumentują całą akcję. Na uczestników w duńskim Thyboron czeka statek „Nemo A”. Jednostka będzie wyposażona w sprzęt hydrograficzny, który został specjalnie przetransportowany z Gdyni na potrzeby wyprawy.

Tradycyjnie zabieramy ze sobą najlepszej klasy sprzęt badawczy. Pod względem technicznym jesteśmy przygotowani na najwyższym poziomie podkreśla dr Benedykt Hac, szef zespołu hydrograficznego.

Jak przewiduje szef ekspedycji, wyprawa potrwa około dwóch tygodni.

Oczywiście wiele zależy od czynników pogodowych, które na ten moment nie powinny wprowadzać perturbacji w planie. Po cichu liczę, że tym razem uda nam się odkryć „Orła”, ale tak jak wielokrotnie już powtarzałem, będziemy szukać aż do skutku podkreśla Stachura.

Wśród hipotez tłumaczących tajemnicze zaginięcie okrętu badacze wymieniają: wejście na minę morską, zbombardowanie przez niemiecki bombowiec, błąd załogi lub awarię podczas wynurzania/zanurzania, czy też badaną obecnie teorię o przypadkowym zatopieniu jednostki przez aliantów. ORP „Orzeł” zabrał ze sobą na dno 60 członków załogi.

Więcej o historii „Orła” można znaleźć na stronie organizatorów wyprawy: https://santiodnalezcorla.pl/.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.