• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Były dowódca sił USA w Indo-Pacyfiku: czas jasno powiedzieć, że będziemy bronić Tajwanu

gm

07.02.2023 20:48 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Były dowódca sił USA w Indo-Pacyfiku: czas jasno powiedzieć, że będziemy bronić Tajwanu

Partnerzy portalu

Były dowódca sił USA w Indo-Pacyfiku: czas jasno powiedzieć, że będziemy bronić Tajwanu - GospodarkaMorska.pl

Były szef Dowództwa Indo-Pacyfiku USA adm. Harry Harris wezwał we wtorek w Kongresie do porzucenia "strategicznej dwuznaczności" wobec Tajwanu i jasnej deklaracji, że Ameryka będzie bronić wyspy, jeśli Chiny zdecydują się na inwazję. Ocenił też, że potrzeba obrony Tajwanu nie powinna oznaczać rezygnacji ze wspierania Ukrainy.

"Będę pierwszym, który powie, że polityka strategicznej dwuznaczności co do Tajwanu służyła nam dobrze przez ostatnie 44 lata. Ale myślę, że czas na dwuznaczność się kończy. Musimy wyrazić nasze intencje co do tego, co się stanie, jeśli ChRL napadną na Tajwan tak samo jasno, jak ChRL jasno wyraża swoje intencje, że ostatecznie zajmie Tajwan, jeśli będzie to konieczne" - powiedział Harris podczas wysłuchania przed komisją ds. sił zbrojnych Izby Reprezentantów.

Wojskowy, który służył jako dowódca sił USA w regionie Indo-Pacyfiku w latach 2015-2018, a później jako ambasador w Korei Płd., wezwał też administrację Joe Bidena do podpisania umowy o wolnym handlu z Tajwanem, co miałoby zachęcić również inne państwa do zawierania podobnych porozumień, wzmacniając pozycję wyspy. Wyraził także opinię, że najważniejszą kwestią, jeśli chodzi o odstraszanie Chin, jest amerykański arsenał jądrowy.

Pytany o to, czy USA muszą dokonać wyboru między pomaganiem Ukrainie i Tajwanowi, admirał odpowiedział że USA mogą i powinny pomagać Ukrainie oraz bronić Tajwanu i że leży to w interesie Ameryki.

"Wojna na Ukrainie jest dziś +wilkiem najbliższym sani+ i musimy się tym dziś zajmować. Robimy dla Ukrainy dużo, ale wciąż uważam, że nie wycisnęliśmy całego soku z tej pomarańczy (...) Jeśli nie pomożemy dziś Ukrainie walczyć z Rosją, to czy nie będziemy później proszeni o pomoc, kiedy Rosja zaatakuje Mołdawię, albo Kazachstan?" - mówił wojskowy.

Ocenił też, że Chiny blisko przyglądają się konfliktowi, zwłaszcza że chińskie wojsko jest szkolone według podobnego, sowieckiego modelu, co rosyjskie.

"Więc on (Xi Jinping) musi się zastanawiać, czy jego armia jest tak zła, jak wydaje się być rosyjska? Czy jego marynarka jest taka słaba, jak Flota Czarnomorska (...) I musi się zastanawiać, czy jego generałowie są tacy słabi, jak rosyjscy" - mówił.

Fot. Depositphotos



Tagi:
tajwan, chiny, usa, obrona

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.