Bułgarski rząd upoważnił w środę ministerstwo energetyki do rozpoczęcia negocjacji w sprawie wznowienia budowy ropociągu, łączącego port Burgas z greckim Aleksandrupoli. Rozmowy ze stroną grecką będą dotyczyć m.in. źródła finansowania projektu w celu jego zrealizowania do końca 2024 r. Rurociąg ma pozwolić na zastąpienie dostaw surowca z Rosji.
Obecny projekt będzie się różnił od poprzedniego, ponieważ przewiduje, że ropa będzie płynęła nie z bułgarskiego portu nad Morzem Czarnym do greckiego, położonego nad Morzem Egejskim w pobliżu granicy z Turcją, lecz w odwrotnym kierunku - z Grecji do Bułgarii.
Planowany rurociąg ma umożliwić dostawy nierosyjskiej ropy naftowej do kombinatu petrochemicznego Neftochim w Burgas, największego na Bałkanach. Neftochim jest własnością rosyjskiego Łukoilu.
Na razie Bułgaria została na dwa lata zwolniona z unijnego embarga na import ropy naftowej z Rosji. Projekt rurociągu ma zapewnić dostawy surowca do kraju po wstrzymaniu importu z Rosji.
Według pierwotnego projektu z początku minionej dekady ropociąg o długości 280 km miał pozwolić na transport 50 mln ton surowca rocznie. Koszt inwestycji w 2011 r. szacowany był na 709 mln euro. W grudniu 2011 r. Bułgaria wycofała się z projektu.
Fot. Depositphotos
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej