Brytyjski koncern energetyczny już wielokrotnie zapowiadał, że będzie intensyfikował swoje działania w obszarze morskiej energetyki wiatrowej. W tym celu otworzy biuro dla zespołu offshore wind w Hamburgu.

Przedstawiciele inwestora poinformowali o planach w trakcie międzynarodowego wydarzenia WindEnergy Hamburg 2022.

- Jesteśmy tym podekscytowani - i wkrótce będziemy mieli więcej do powiedzenia. To wszystko jest częścią naszego zaangażowania w morską energetykę wiatrową - powiedział podczas wiceprezes ds. morskiej energetyki wiatrowej Matthias Bausenwein.

Strategia BP w Niemczech oraz w skali globalnej, w tym w Wielkiej Brytanii, zakłada stworzenie zintegrowanego biznesu energetycznego związanego z branżą offshore wind. Energia produkowana na morzu byłaby wykorzystywana na rzecz elektromobilności oraz zielonego wodoru.

BP wszedł już na rynek w USA (w 2020 roku) oraz w zeszłym roku na największy rynek offshore wind w Wielkiej Brytanii. W ciągu zaledwie dwóch lat koncern zaangażował się w projekty na różnym etapie rozwoju o łącznej mocy 10 GW. BP ubiega się o dwa pozwolenia dla projektów morskiej energetyki wiatrowej w Holandii.

Polski sektor morskiej energetyki wiatrowej jest również wysoko na liście priorytetów BP. Przedstawiciele koncernu podkreślali, że rozważane są inwestycje w tym obszarze. Warunkiem jest jednak stabilne otoczenie regulacyjne, kluczowe przy wielomiliardowych nakładach i 25–30-letnim okresie zwrotu. W ubiegłym roku BP ALTERNATIVE ENERGY INVESTMENTS LIMITED, spółka z grupy kapitałowej BP, podpisała Porozumienie Sektorowe na rzecz rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce.

Koncern ma w planie instalację do 50 GW w OZE w perspektywie do 2030 roku.