Białucha arktyczna, rodzaj walenia żyjącego w wodach Arktyki, dopłynęła Sekwaną w pobliże Paryża i znajduje się w okolicach gminy Vernon, 70 km od stolicy Francji - podaje w czwartek portal 20Minutes.
Białucha arktyczna jest gatunkiem chronionym, spokrewnionym z delfinami. Dorosły osobnik może ważyć do 1,5 tony i osiągać długość do 4 metrów.
Według tygodnika "Spiegel", w 1966 roku odnotowano przypadek dopłynięcia białuchy Renem do Bonn, ówczesnej stolicy RFN.
Władze lokalne Vernon zaapelowały do okolicznych mieszkańców, by nie zbliżali się do białuchy, aby nie utrudniać pracy "państwowych służb, które zostały zmobilizowane, by ochronić dzikie zwierzę".
Organizacja pozarządowa Sea Shepard, która walczy o ochronę fauny morskiej, wysłała również swoich specjalistów do Vernon.
Zagubiona w Sekwanie białucha arktyczna nie ma sił, by powrócić do morza
Kolejna rzeź delfinów na Wyspach Owczych. Zabito 99 delfinów butlonosych, najwięcej od lat
Niewybuchy na dnie Bałtyku. Senatorowie wezwali rząd do działania
Ekolodzy składają pozew przeciwko projektowi gazowemu Morzu Północnym
Woda z lodu, który stopniał na Grenlandii w jeden weekend, zapełniłaby ponad 7 mln basenów olimpijskich
Sinice w morzu. Zamknięto dwa kąpieliska na Mierzei Wiślanej