Standardem niemal, w międzynarodowym obrocie morskim, jest sytuacja, w której kapitan statku (lub inny przedstawiciel armatora) zatrudnionego w ramach umowy czarterowej wystawia konosament. W relacjach bezpośrednich armator – czarterujący, wystawiony konosament, co do zasady, nie wywołuje większych skutków prawnych.
W przypadku w którym konosament zostaje wydany na podstawie lub w związku z umową czarteru powstaje zasadniczy problem, mianowicie: kogo należy uznać za przewoźnika („carrier”) konosamentowego – armatora statku („owner”) czy tez czarterującego. To pytanie jest kluczowe dla frachtującego („shipper”), innego niż czarterujący, który jest w posiadaniu takiego konosamentu, jak też dla innego legitymowanego posiadacza konosamentu (indosatariusza – „holder B/L”), na którego przeniesiony został konosament. Osoby te („shipper lub „
Chińscy hakerzy infekują europejskie statki
Poszło z dymem. Wysadzili platformę w suchym doku [WIDEO]
Tak gorąco na Morzu Czerwonym nie było od dawna. Siły koalicji zwalczają Huti w każdej domenie i pomagają ofiarom ataków
"Ratownik" po amerykańsku. Zwodowano nowy okręt ratowniczy dla sił morskich USA
2H i Vekta Group pracują nad innowacjami w zakresie kabli wysokiego napięcia dla morskich elektrowni wiatrowych
Tärntank zamawia dziesiąty hybrydowy chemikaliowiec od Kongsberg Maritime