Ceny gazu ziemnego osiągnęły w Europie rekordowy poziom. Inwazja Rosji na Ukrainę wykorzystana została do skokowego podniesienia cen przez wszystkich graczy.
Rosyjski gaz nadal płynie przez Ukrainę w dużych ilościach do odbiorców w Europie. Handlowcy obawiają się jednak, że dostawy te mogą zostać odcięte, gdy Rosja nasili swoje walki, a rosyjski gaz dostarczany innymi trasami rurociągów może zostać zakłócony przez sankcje nałożone na Moskwę przez kraje zachodnie – ostrzega Joe Wallace z Wall Street Journal.
Dostawy skroplonego gazu ziemny z USA nie będą w stanie szybko zapełnić luki popytowej w przypadku eliminacji rosyjskiego eksportu i byłyby bardzo kosztowne – straszą analitycy. Wynika to za faktu, że Europa konkuruje z innymi regionami i krajami, w których popyt w stosunku do potrzeb krajów europejskich jest znacznie większy.
Stany Zjednoczone produkują już prawie pełną mocą LNG, więc bez względu na to, jak wysoko wzrosną światowe ceny gazu, nie są w stanie wytworzyć tego paliwa znacznie więcej.
Rekordowe ceny
– Obawy te spowodowały, że kontrakty
terminowe na gaz na rynku północno-zachodniej Europy wzrosły o 42% w
porównaniu z piątkowymi cenami 270 euro za megawatogodzinę gazu, podczas
gdy jeszcze 22 grudnia 2021 było to około 180 euro za megawatogodzinę
gazu na holenderskiej giełdzie w Rotterdamie. Na początku sesji ceny na
giełdzie gazu naturalnego osiągnęły rekordowy poziom 345 euro – podaje
Reuters 7 marca br.
W poniedziałek europejskie kontrakty
futures wzrosły o około 37% w porównaniu z rekordowym zamknięciem z
piątku, co oznacza, że europejskie ceny są około 18 razy wyższe niż
kontrakty terminowe w USA.
– Od początku roku amerykański
rynek gazu w większości zlekceważył to, co działo się w Europie,
skupiając się bardziej na krajowej pogodzie oraz podaży i popycie, a
ceny gazu w USA przesuwały się w przeciwnym kierunku niż w Europie przez
ponad połowę czasu – twierdzą eksperci Reutersa.
Gwałtowny
wzrost cen paliwa powszechnie używanego do ogrzewania domów i
wytwarzania energii elektrycznej grozi zakłóceniami w Europie. Na pewno
spowoduje wzrost cen produktów finalnych w takich branżach, gdzie
działają producenci nawozów i stali.
Kłopoty Europejskiego Banku Centralnego
Podwyżka
cen gazu prawdopodobnie spowoduje trudności dla Europejskiego Banku
Centralnego, który w czasach rosnącej inflacji przyjął ostrożniejsze
podejście do podnoszenia stóp procentowych niż Rezerwa Federalna i Bank
Anglii.
Włochy, które wykorzystują gaz do wytwarzania 40%
energii elektrycznej i importują ponad 90% gazu, głównie z Rosji,
szukają bez powodzenia alternatywnych dostaw w Algierii i Azerbejdżanie.
Niemieccy politycy już wycofują się z planów zamknięcia elektrowni
jądrowych i planują zwiększenie produkcji energii elektrycznej z
elektrowni węglowych.
W perspektywie krótkoterminowej rosyjski
gaz jest jednak istotnym elementem miksu energetycznego, a bez niego
racjonowanie byłoby powszechne w większości krajów europejskich.
Przemysł
ciężki i chemiczny w Europie już zastosował skrócony czas pracy lub, w
kilku przypadkach, cotygodniowe przestoje, aby poradzić sobie z
rosnącymi cenami. Szefowie firm samochodowych są jednymi z wielu, którzy
uważają, że nigdy nie byliby w stanie przenieść kosztów wyższej energii
na konsumentów i dlatego podjęli decyzję o ograniczeniu produkcji do
czasu spadku cen.
3500 funtów rocznie
W
Wielkiej Brytanii w 2021 r. zbankrutowało już kilkudziesięciu dostawców
energii. W ubiegłym roku ceny gazu wzrosły do rekordowego poziomu 450
pensów za therm, czyli 153 funty (183 euro) za 1 MWH. Firmy europejskie w
grudniu 2021 płaciły za gaz 15 razy więcej niż amerykańskie – za 1 MWh
gazu w Henry Hub amerykanie płacili 12,6 USD (11 euro).
–
Boris Johnson mówi, że Wielka Brytania z powodzeniem zmniejszyła dostawy
gazu z rosyjskich pól gazowych do poniżej 5%, ale prywatyzacja dostaw z
Wielkiej Brytanii na Morzu Północnym wiąże konsumentów z aktualnymi
stawkami na międzynarodowych rynkach energetycznych, pozostawiając
Wielką Brytanię tak samo narażoną na wysokie ceny gazu jak każda inna
gospodarka – informuje 7 marca Phillip Inman, redaktor ekonomiczny „The
Guardian”.
Według Energy UK, ostatnie podwyżki mogą podnieść
średni rachunek za energię z ponad 2 tys. funtów rocznie po zniesieniu
limitu cenowego w kwietniu do prawie 3 tys. funtów w październiku br.,
kiedy limit zostanie poddany przeglądowi. Konsumenci już otrzymują
taryfy o stałej stawce w wysokości 3500 funtów rocznie – alarmuje „The
Guardian”.
Stawia to Wielką Brytanię wśród gospodarek
najbardziej dotkniętych rosnącymi cenami – twierdzą eksperci z Wielkiej
Brytanii. Analityk energetyczny Ano Kuhanathan z Euler Hermes stwierdza
fakt, że jakiekolwiek ograniczenia dostaw rosyjskiego gazu mocno uderzą w
użytkowników przemysłowych i mieszkaniowych we wszystkich krajach UE.
Ano
Kuhanathan stwierdził w zeszłym tygodniu, że znaczna część Europy
będzie zależna od rosyjskiego gazu przez kilka lat, pomimo działań
mających na celu zmniejszenie popytu i rozwój alternatywnych źródeł
energii – informuje „The Guardian”.
Ekspert Euler Hermes jako
„niezwykle agresywny” i „prawie na pewno niemożliwy” odrzucił pogląd
zawarty raporcie Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), w którym
stwierdza się, że europejscy przywódcy mogą zmniejszyć swoją zależność
od rosyjskiego gazu o jedną trzecią w ciągu zaledwie jednego roku.
Analiza rynków podaży i popytu nie pozostawia żadnych złudzeń. Rynek gazu jest mało elastyczny i wszyscy producenci wykorzystują czas wojny i niepewności, by zwiększyć swoje przychody.
Fot. DepositphotosSpółka MidOcean Energy należąca do EIG przejmuje 20% udziałów w Peru LNG
Gaz-System: kierunki rozwoju to biometan, wodór i CO2
Morskie farmy wiatrowe Bałtyk z nową identyfikacją wizualną i serwisem internetowym
Prezes Grupy Azoty zapowiada zaktualizowanie strategii w ciągu 12 miesięcy
Nexans finalizuje umowę serwisową z Equinor
Vattenfall i BASF podpisują umowę sprzedaży udziałów niemieckich morskich farm wiatrowych Nordlicht 1 i 2