Załoga ORP Mewa szkoliła się dwa tygodnie w niemieckim ośrodku w zakresie bezpieczeństwa morskiego

Marynarze niszczyciela min ORP Mewa spędzili dwa tygodnie w ośrodku szkoleniowym German Navy Damage Control Training Center w Neustadt. Była to okazja do przećwiczenia procedur związanych z bezpieczeństwem na pokładzie okrętu i ratownictwem morskim, a także zwalczania zagrożeń asymetrycznych.

W związku z przedsięwzięciem na dwa tygodnie niszczyciel min ORP Mewa opuścił macierzysty Port Wojenny Gdynia, gdzie stacjonuje w ramach 13. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Co istotne, polskie okręty już wcześniej przybywały do Neustadt, by szkolić się pod okiem instruktorów z Deutsche Marine. We wrześniu ub. r. podobne szkolenie przeszła załoga bliźniaczej jednostki, ORP Albatros.

Przez dwa tygodnie marynarze mieli okazję przećwiczyć różne scenariusze związane z bezpieczeństwem na pokładzie okrętu, takie jak walka z pożarem czy przebiciem kadłuba. Do tego sprawdzała się w zakresie prowadzenia łączności oraz wykonywania zadań zgodnie ze swoim przeznaczeniem, tj. poszukiwania i neutralizacji min morskich i innych obiektów niebezpiecznych. W trakcie szkolenia marynarze ćwiczyli także obronę okrętu w zakresie zwalczania zagrożeń asymetrycznych, w tym odpierania ataków prowadzonych ze strony wrogich jednostek powietrznych i nawodnych, Brano tu pod uwagę również działania w sytuacji postaci rajdów terrorystów korzystających z szybkich łodzi.

Centrum Szkoleniowe Kontroli Uszkodzeń Marynarki Wojennej (Naval Damage Control Training Centre, NAVDAMCONTC) w Neustadt jest przeznaczone do szkolenia żołnierzy Marynarki Wojennej Niemiec i krajów zaprzyjaźnionych, w którym ci uczą się, jak walczyć z zagrożeniami podczas służby na morzu. Załoga ORP Mewa brała udział w realizowanym tam kursie kontroli uszkodzeń okrętu, organizowanego w rejonie Zatoki Lubeckiej, w zachodniej części Morza Bałtyckiego. To szkolenie obejmuje aspekty wojskowe, reakcję medyczną i naprawę wszelkiego rodzaju uszkodzeń technicznych. Symuluje jednocześnie warunki walki zewnętrznej, czyli z wrogiem na morzu, lądzie i w powietrzu, a także walki wewnętrznej, polegającej na eliminowaniu zagrożeń i uszkodzeń znajdujących się wewnątrz jednostki nawodnej.

Placówka podkreśla, że kładzie szczególny nacisk na szkolenie praktyczne, aby kursanci w sytuacji awaryjnej w realnych warunkach mogli działać niemal instynktownie. Stąd też scenariusze ćwiczeń odbywają się w realistycznych warunkach, na przykład w hali straży pożarnej lub na pokładzie byłej fregaty Köln (F220), która po wycofaniu ze służby w 1982 roku służy jako poligon doświadczalny. Scenariusze są prowadzone zarówno dla określonych zespołów, jak i całych załóg pojedynczych okrętów. Podczas szkolenia marynarze uczą się ufać własnym możliwościom i pokonywać strach, zarówno indywidualnie, jak i grupowo.

W ośrodku w Neustadt odbywają się także szkolenia nurkowo-ratownicze, w tym też w zakresie ucieczki z okrętu podwodnego. Do tych celów w bazie znajduje się basen pływacki i nurkowy oraz zbiornik do szkolenia ucieczkowego z jednostki znajdującej się pod wodą. Do praktycznego szkolenia nurków na morzu wykorzystuje się także dwie specjalistyczne łodzie do szkolenia nurków. Ofertę placówki uzupełniają kursy  w zakresie służby medycznej w warunkach bojowych, a także reagowania na zagrożenie radioaktywne, biologiczne i chemiczne.

ORP Mewa (603) to trzeci niszczyciel min typu Kormoran 2, który wszedł do służby w polskiej Marynarce Wojennej w lutym 2023 roku. Do jego głównych zadań należy zwalczanie zagrożeń na morzu w postaci obiektów niebezpiecznych, co wiąże się z ich lokalizacją, identyfikacją i w razie potrzeby eliminacją. W tym celu wykorzystuje bezzałogowe pojazdy podwodne a także armatę morską. Jego wyposażenie pozwala także na prowadzenie kontroli infrastruktury morskiej, zarówno nawodnej, jak i podwodnej.