Drugą dobę trwa akcja gaszenia pożaru na przewożącym samochody statku Felicity Ace u wybrzeży atlantyckiego archipelagu Azorów. Według portugalskich służb ratownictwa morskiego wypadek nie doprowadził do skażenia wód oceanicznych.
Portugalskie służby potwierdziły, że do piątku udało się ewakuować 22 członków załogi jednostki pływającej pod banderą Panamy. Żaden z nich nie odniósł obrażeń.
Według lizbońskiego radia Observador na statku płynącym z niemieckiego Emden do amerykańskiego portu Davisville znajdują się auta wyprodukowane przez Grupę Volkswagen.
Rozgłośnia wskazuje, że w piątek po południu nad Felicity Ace wciąż unoszą się kłęby dymu. Radio przypomina, że ogień pojawił się w środę w ładowni jednostki, kiedy ta znajdowała się około 170 km na południe od azorskiej wyspy Faial.
Z informacji przekazanej przez portugalskie służby ratownictwa morskiego wynika, że w dotychczasowej akcji gaszenia pożaru wzięło udział pięć jednostek pływających, a także śmigłowce armii portugalskiej, które przeprowadziły ewakuację członków załogi statku.
Dowódca portugalskiej marynarki wojennej Jose Sousa Luis powiedział w piątek mediom, że pożar nie doprowadził do skażenia wód Atlantyku. Zapewnił też, iż nie istnieje ryzyko zatonięcia Felicity Ace.
Źródło: PAP
Konferencja Szefów forum Współpracy Służb Granicznych Państw Regionu Morza Bałtyckiego
Do Portu Wojennego Świnoujście wszedł szwedzki okręt HSwMS Belos
[WIDEO] Nurkowie US Navy pokazują, jak zabezpieczają wojskowego Boeinga na dnie morza
Isaac Peral wchodzi do służby w hiszpańskiej flocie. Taki okręt podwodny Navantia proponuje Polsce w ramach programu "Orka"
Amerykański samolot spadł do Oceanu Spokojnego. Jedna osoba nie żyje [AKTUALIZACJA]
20 okrętów do ochrony infrastruktury krytycznej na Bałtyku. Jest to jasny sygnał dla Rosji