Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau w wywiadzie udzielonym czeskiemu tygodnikowi „Echo” stwierdził, że Rosja wykorzysta Nord Stream 2 jako instrument szantażu politycznego wobec Ukrainy i krajów Europy Środkowej.
Minister Rau powiedział, że Polska trzyma się zasad, którymi kieruje się przy ocenie stosunków z Rosją. Niemniej jednak zmiana relacji Rosji z Unią Europejską wymaga zmian w polityce Moskwy.
– Taka zmiana nie nastąpiła. Wręcz przeciwnie, w miarę zbliżania się do uruchomienia gazociągu Nord Stream 2 Rosja sygnalizuje, że wykorzysta go jako instrument szantażu politycznego wobec Ukrainy i krajów Europy Środkowej – powiedział w wywiadzie Rau. Minister dodał, że od ponad 18 lat wszystkie polskie rządy uważają, że Nord Stream jest „instrumentem rosyjskiej dywersji”, który ma na celu rozbicie jedności Zachodu, NATO i UE.
Kurtyka: Niemcy muszą zagwarantować konkurencyjność
W temacie Nord Stream 2 wypowiedział się też dziś Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska. – Z zadowoleniem przyjąłem informację, że spółki z GK PGNiG złożyły wniosek o włączenie ich do postępowania certyfikującego Nord Stream 2 – mówił.
PGNiG i jego niemiecka spółka-córka PST złożyły stosowny wniosek o dopuszczenie do udziału w postępowaniu prowadzącym do certyfikacji operatora gazociągu Nord Stream 2 w poniedziałek. O taką zgodę do niemieckiego regulatora zwrócił się też właściciel gazociągu – spółka Nord Stream 2 AG. Procedura certyfikacji wynika bezpośrednio z przepisów prawa europejskiego i ma zapewniać niezależność operatora od spółek zajmujących się m.in. obrotem gazem ziemnym.
Ministerstwo klimatu i środowiska podało, że w ocenie PGNiG i PST, Nord Stream 2 nie daje gwarancji należytej realizacji zasad wynikających z legislacji europejskiej, przede wszystkim z tzw. trzeciego pakietu energetycznego. "Już sam fakt, że właściciel infrastruktury Nord Stream 2 wystąpił o certyfikację modelu operowania gazociągiem, która w najsłabszy sposób chroni uczestników rynku, budzi obawy. Co więcej, wątpliwości budzi możliwość przyjęcia takiego modelu operatorstwa na tym gazociągu, zważywszy, że nie został on oddany do użytkowania przed datą wskazaną w przepisach UE" – podkreślono.
Minister Kurtyka zwrócił uwagę, że niemiecki urząd regulacyjny powinien dąży do jak najlepszego zagwarantowania konkurencji. – Polska będzie wykorzystywała wszelkie dostępne środki, aby zapewnić pełną wykonalność przepisów europejskich na infrastrukturze importowej do UE, w tym na gazociągu Nord Stream 2 – mówił.
Prezes Grupy Azoty zapowiada zaktualizowanie strategii w ciągu 12 miesięcy
Nexans finalizuje umowę serwisową z Equinor
Vattenfall i BASF podpisują umowę sprzedaży udziałów niemieckich morskich farm wiatrowych Nordlicht 1 i 2
Balticconector wznawia prace. Wciąż pozostają nieznani sprawcy uszkodzenia gazociągu
Darłowo ma apetyt na offshore wind
Wiatr wieje jak nigdy wcześniej. Rynek turbin wiatrowych z rekordami