Wyniki finansowe, osiągnięte przez PGNiG w bardzo trudnym roku 2020 r. są historycznie najlepsze - oświadczył w czwartek prezes spółki Paweł Majewski. Zaznaczył, że wyniki byłyby bardzo dobre nawet bez efektu retroakcji, czyli wygranej z Gazpromem w arbitrażu.
Prezentując wyniki roczne spółki Majewski ocenił, że najistotniejszym czynnikiem wpływającym na nie jest efekt retroakcji, czyli zwrot niemal 6 mld zł przez Gazprom w wyniku arbitrażu. Dodatkowo - jak zauważył - w efekcie wyroku nastąpiła także poprawa warunków kontraktu jamalskiego w kolejnych kwartałach.
„Ale nawet nie biorąc pod uwagi retroakcji i odpisów, w dalszym ciągu EBITDA byłaby wyższa o 50 proc. niż w 2019 r., a zysk z działalności operacyjnej - o 80 proc.” - stwierdził Majewski.
Ostatecznie wynik EBITDA wyniósł 13 mld zł, zysk z działalności operacyjnej 9,6 mld zł, a zysk netto 7,34 mld zł.
Przychody ze sprzedaży na poziomie ok. 39,2 mld zł były o ok. 7 proc. niższe niż w 2019 r. za sprawą niższych cen węglowodorów na rynkach - podkreślił prezes. Jak zaznaczył, wszystkie inne wskaźniki są w ujęciu rocznym lepsze. Wskazał np. spadek kosztów operacyjnych o 13 proc.
PGNiG w 2020 r. sprzedało ogółem 31,64 mld m sześc. gazu, spadła jedynie sprzedaż spółki PST za granicą - co tłumaczone jest efektem pandemii.
O 0,3 proc. - do 11,57 mld m sześc. wzrósł wolumen dystrybucji gazu, przy czym przychody z usługi dystrybucyjnej wzrosły o 4 proc. do 4,39 mld zł.
Zarząd PGNiG zwrócił uwagę na dywersyfikację importu, którego wolumen w ubiegłym roku wyniósł 14,8 mld m sześc. Z kierunku wschodniego pochodziło 60 proc., podobnie jak w 2019 r. Jednak LNG stanowiło już ponad 25 proc. importu, przywóz skroplonego gazu wzrósł o prawie 10 proc. do wolumenu 3,76 mld m sześc. po regazyfikacji. 13,8 proc. w imporcie gazu to kierunki południowy i zachodni. PGNiG dostarczyło też na rynek o 13 proc. więcej LNG i 29 proc. więcej CNG w stosunku do roku 2019.
Najważniejsze cele do 2022 r,. to zwiększenie wydobycia własnego, także poprzez akwizycje, wzrost sprzedaży, rozwój gazyfikacji, oraz dystrybucji biometanu. Kolejne to dostosowanie źródeł wytwórczych do zaostrzonych norm emisyjnych i rozwój nowych aktywów OZE, w tym i PV.
PGNiG zdecydowało też, że nie będzie aktualizować obowiązującej strategii do 2022 r., tylko przystąpi od razu do prac nad kolejną strategią. „Analizowaliśmy otoczenie regulacyjne i doszliśmy do wniosku, że obowiązująca strategia daje nam jeszcze swobodę działania” - ocenił prezes Majewski.
„Na poziomie unijnym i krajowym wciąż trwają prace nad strategicznymi dokumentami i zmianami regulacyjnymi, które będą miały fundamentalny wpływ na grupę w perspektywie średnio- i długoterminowej. Dopiero kiedy poznamy kształt tych dokumentów i regulacji, będziemy mogli wyznaczyć realne i konkretne cele strategiczne i sposoby ich osiągnięcia” – wyjaśnił Majewski.
Jak dodał, nowa strategia zostanie ogłoszona z końcem 2022 r., niezależnie od tego, czy PGNIG będzie niezależnym podmiotem, czy będzie działać w ramach koncernu multienergetycznego.
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej