• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Norwegia wzmocni marynarkę wojenną

Partnerzy portalu

Fot. MW Norwegii

Budżet obronny Norwegii zostanie zwiększony o kwotę 600 mld koron (około 60 mld USD) do 2036 roku, co oznacza dwukrotny wzrost nakładów na wojsko do poziomu 3 proc. PKB - poinformował w piątek rząd w Oslo. Inwestycja, określana jako historyczna, ma być odpowiedzią na agresywną postawę Rosji.

Według zapowiedzi Norwegia przez najbliższe 12 lat przeznaczy na siły zbrojne 1624 mld koron. W 2036 roku budżet wojska wyniesie 166 mld koron; w 2022 r. na ten cel wydano 71 mld koron. W tym roku spełniony zostanie wymóg NATO przeznaczania na obronność równowartości 2 proc. PKB, choć wcześniej zakładano, że stanie się to w 2026 roku.

"Rozpoczynamy znaczące wzmocnienie marynarki wojennej nowymi fregatami (co najmniej pięć sztuk), okrętami podwodnymi (pięć) oraz innymi jednostkami pływającymi. Plan zakłada również inwestycje w ochronę przed zagrożeniami z powietrza, chcemy zakupić pierwszy system obrony powietrznej dalekiego zasięgu" - podkreślił premier Norwegii Jonas Gahr Store z Partii Pracy na konferencji prasowej na pokładzie patrolowca KV Bjornoya w Oslo.

Inne wymienione przez niego inwestycje to rozbudowa wojsk lądowych z jednej brygady do trzech oraz zwiększenie liczebności Straży Domowej (wojsk terytorialnych) do 45 tys. żołnierzy. Liczba poborowych do odbycia służby wojskowej ma wzrosnąć o 4,6 tys., a rezerwistów o 13,7 tys. Siły zbrojne mają dodatkowo zatrudnić 4,6 tys. pracowników.

"Norwegia ani NATO nikomu nie zagrażają. Musimy jednak posiadać zdolności do odparcia ataku w przypadku kryzysu i wojny, a silna obrona w naszym kraju będzie środkiem odstraszającym tych, którzy chcieliby zagrozić naszej suwerenności" - zaznaczył Store.

Dopytywany przez dziennikarzy, premier uściślił, że w Europie trwa rosyjska inwazja na Ukrainę, a Rosja przestawia swoją gospodarkę na tryb wojenny. "Zakładamy, że jeszcze przez wiele lat będziemy mieć do czynienia z bardziej nieprzewidywalnym i niebezpiecznym sąsiadem" - podkreślił Store. "Nie jesteśmy w stanie zmienić swojego położenia (geograficznego)" - dodał.

Norwegia graniczy z Rosją na północy Półwyspu Skandynawskiego na odcinku blisko 200 km.

Minister finansów Trygve Slagsvold Vedum wyraził przekonanie, że Norwegia jest w szczególnej sytuacji, gdyż dochody z eksploatacji zasobów naturalnych (ropy, gazu, elektrowni wodnych) pozwalają jej na zwiększenie nakładów na bezpieczeństwo bez uszczerbku w wydatkach socjalnych.

Według ekspertów cytowanych przez norweskiego nadawcę publicznego NRK długoterminowy plan zwiększenia wydatków na norweską obronę ma duże znaczenie dla NATO. Ze względu na swoje położenie obok Szwecji i Finlandii Norwegia pełni rolę tzw. kraju przyjmującego pomoc z USA i innych krajów sojuszniczych w przypadku kryzysu lub wojny. Inne kluczowe zadania to nasłuch w regionie arktycznym i kontrola pozycji posiadającej broń jądrową rosyjskiej Floty Północnej.

Część naukowców uważa, że najważniejszym pytaniem jest, czy zaprezentowany plan zostanie zrealizowany. Przedstawiane w przeszłości długookresowe plany nakładów na obronność nie zawsze były wcielane w życie. Według komentatorów tym razem w związku z rozpętaną przez Rosję wojną przeciw Ukrainie szanse na realizację są większe. Zwiększenie budżetu wojska popiera największe opozycyjne ugrupowanie w parlamencie, Partia Konserwatywna.

Daniel Zyśk 

zys/ akl/

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.