Trwałe odcięcie dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1 uderzyłoby w Niemcy o wiele bardziej niż w przywódcę Rosji Władimira Putina – ocenił we wtorek sekretarz generalny współrządzącej w Niemczech socjaldemokratycznej partii SPD Kevin Kuehnert w wypowiedzi dla stacji Deutschlandfunk.
Jak podkreślił Kuehnert, rząd Niemiec zrobił wszystko dla ponownego uruchomienia NS1, łącznie z dostarczeniem z Kanady serwisowanej turbiny gazociągu, aby strona rosyjska nie miała już „żadnego technicznego argumentu” za tym, by ewentualnie nie wznowić pracy rurociągu po zakończeniu trwających obecnie prac serwisowych. Zaznaczył jednak, że „nikt nie chciałby ręczyć za siły polityczne z otoczenia Władimira Putina”.
Niemcom zależy na dostawach tym rurociągiem, ale krytyka płynąca za to z Ukrainy jest zrozumiała – przyznał Kuehnert.
„Nadal obowiązuje stanowisko rządu federalnego (Niemiec), że sankcje wobec Rosji powinny uderzyć w Putina mocniej niż w Niemcy. I w tym przypadku musimy przyznać, że środek polegający na zamknięciu rurociągu Nord Stream 1 uderzyłby w nas mocniej niż w Putina, i to bardzo zdecydowanie” – podkreślił polityk SPD.
Przyznał on też, że „smutną prawdą” jest fakt, że Niemcy obecnie nadal pozostają uzależnieni od rosyjskiego gazu, aby zapobiec ogromnym problemom gospodarstw domowych i przemysłu w okresie zimowym.
Fot. Depositphotos
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć
Byli członkowie zarządu PGE bez absolutorium
Mniejsi przedsiębiorcy chcą mocniej zaangażować się we współpracę z sektorem offshore
Podatek od nieruchomości a farmy wiatrowe w Polsce
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Dominika Taranko
Farma Dobrej Energii: poznaj moc bałtyckiego wiatru w Ustce z Fundacją PGE