Paweł Kuś
Chwile grozy przeżyli pasażerowie drewnianego promu w Wietnamie. Ratując życie, musieli skakać do wody, po tym jak jednostka stanęła w płomieniach.
Mały wycieczkowiec Aphrodite w momencie wypadku przewoził 37 turystów. W momencie dokowania w Ha Long Bay wybuchł tam pożar. Trzypiętrowa jednostka szybko zajęła się ogniem. Nie było czasu na akcję ratunkową, więc większość pasażerów po prostu skakała do wody, z której wyławiały ich pobliskie statki.
Na szokującym nagraniu wyraźnie widać, że spanikowani turyści wyrzucają swoje bagaże, po czym próbują przedostać się na niższy pokład. Gdy jednak ogień znalazł się blisko nich, pasażerowie zdobyli się na odwagę i zeskoczyli do wody.
Armator jednostki przyznał na swoim koncie w portalu społecznościowym, że jest „bardzo zasmucony” wypadkiem.
- Czwórka ludzi odniosła małe rany, w tym jeden członek załogi. Większość z pasażerów została zabrana bezpiecznie do Hanoi – czytamy w oświadczeniu Aphrodite Cruises.
Co było przyczyną wypadku? Najczęściej wybuch pożaru jest efektem usterki w kuchni lub jest spowodowany niedopałkiem papierosa. A w przypadku drewnianej jednostki, ogień rozchodzi się szybko i ciężko go skontrolować.
Tankowiec u wybrzeży Gotlandii powiązany jest z rosyjskim oligarchą
Bezpieczeństwo morskie: klucz do stabilności. Międzynarodowe seminarium w Brukseli
Wyjątkowe remont i przeobrażenie JS Kaga. Niszczyciel staje się lotniskowcem
W Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże, około 30 rannych
Warsztaty nurkowe służb zorganizowane przez WZD MOSG
Morze pod nadzorem mikrosatelitów. Kongsberg zbuduje satelity. Dla Polski również?