• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Piąty dzień z rzędu Wenecja zmaga się ze skutkami powodzi

ew

16.11.2019 12:07 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Piąty dzień z rzędu Wenecja zmaga się ze skutkami powodzi

Partnerzy portalu

Piąty dzień z rzędu Wenecja zmaga się ze skutkami powodzi - GospodarkaMorska.pl

Piąty dzień Wenecja zmaga się ze skutkami powodzi, która przechodzi do historii jako zjawisko nienotowane od 1872 roku. Po raz pierwszy od prawie 150 lat w jednym roku poziom przypływu przekroczył dwa razy w ciągu jednego tygodnia 150 centymetrów.

Plac świętego Marka nadal jest zalany, a w całym mieście tam, gdzie woda opada lub już została wypompowana, trwa wielkie sprzątanie.

Spontanicznie mobilizuje się młodzież, która dotąd uczestniczyła w strajkach klimatycznych. Grupy, nazywane "Aniołami acqua alta" pomagają w sprzątaniu i usuwaniu szkód w sklepach, bibliotekach i szkołach, a także w kościołach. Ratują książki i dokumenty w archiwach, suszą je i czyszczą. Ochotnicy niosą też pomoc mieszkańcom z zalanych domów w powrocie do normalnego życia.

Straty w mieście odwiedzanym przez ponad 25 milionów turystów rocznie szacowane są na miliard euro. Ich usuwanie potrwa bardzo długo, szczególnie jeśli chodzi o dziedzictwo historyczne miasta.

Poważnie zniszczone są środki transportu. Kilka tramwajów wodnych zatonęło lub zostało porwanych przez wody przypływu , inne wymagają gruntownej naprawy. Na ten cel potrzeba około 20 milionów euro. Ich naprawa potrwa co najmniej cztery, sześć miesięcy - wyjaśniło kierownictwo miejskiego przedsiębiorstwa komunikacji.

Trwa szacowanie ogromnych szkód w weneckich kościołach. Bardzo poważnie ucierpiała zalana bazylika św. Marka a także około 70 spośród wszystkich 120 kościołów w mieście i okolicach. Częściowo zalane są też zabytki i słynne muzea na czele z Galerią Akademii i Pałacem Dożów.

Zarząd nadzoru nad zabytkami podał, że na ratowanie każdego uszkodzonego, wymagającego renowacji kościoła, z których wiele to bezcenne zabytki, trzeba będzie przeznaczyć około 70 tysięcy euro.

Media informują, że burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro zabronił włoskiej ekipie filmowej kręcenia zdjęć na zalanym i zamkniętym placu świętego Marka. Pojawili się tam w piątek znani aktorzy Stefano Accorsi i Valeria Golino. Tamtejsi sklepikarze i mieszkańcy okolicy zarzucili filmowcom , że żerują na nieszczęściu. Kazano im natychmiast wyłączyć kamery.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.