Jak wskazuje najnowszy raport Międzynarodowego Biura Morskiego (IBM), w pierwszym kwartale 2020 roku piraci weszli na pokład 37 statków i porwali 22 marynarzy.

W sumie 24-godzinne centrum raportowania piractwa IMB (PRC) odnotowało 21 ataków w Zatoce Gwinejskiej w pierwszych trzech miesiącach tego roku. Spośród nich 12 miało miejsce na statkach w trakcie rejsu, w odległości średnio 70 mil morskich od wybrzeża Ponieważ jednak wiele incydentów pozostaje niezgłoszonych, marynarzom zaleca się zachowanie czujności przez cały czas.

Uzbrojeni sprawcy atakują wszystkie typy statków. Zbliżają się łodziami motorowymi, wchodzą na pokład w celu kradzieży zapasów lub ładunku i uprowadzają członków załogi, żądając okupu. Zatoka Gwinejska pozostaje najgorętszym obszarem piractwa na świecie.

W sumie biuro otrzymało doniesienia o 47 atakach w pierwszych trzech miesiącach tego roku, przy czym Zatoka Gwinejska pozostaje najgorętszym miejscem piractwa na świecie.

Jak powiedział dyrektor IMB, Michael Howlett: „Patrole marynarki wojennej, środki bezpieczeństwa na pokładzie, współpraca i przejrzysta wymiana informacji między organami to czynniki, które pomagają w zwalczaniu piractwa.Zagrożenie dla załogi jest jednak nadal realne - czy to ze strony agresywnych i nieprzewidywalnych gangów, czy też uzbrojonych złodziei. Kapitanowie statków muszą nadal pilnie przestrzegać najlepszych i sprawdzonych praktyk.Wczesne wykrycie zbliżających się piratów jest często kluczem do uniknięcia ataku.”