pc
Zabawy z fizyką i animatorami, wizyta na Darze Młodzieży, szkolenie na symulatorach oraz spotkania ze zwierzętami. To tylko niektóre atrakcje Morskich Półkolonii zorganizowanych przez Uniwersytet Morski w Gdyni. Niezwykłe zajęcia dla dzieci zakończyły się w miniony piątek.
– Pomysł nowatorski, zrodził się w tym roku i w tym roku został zrealizowany. Myślę, że to jest jedyna taka inicjatywa nie tylko u nas w Trójmieście, ale i w Polsce – mówi prof. Janusz Zarębski, rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.
Półkolonie trwały od 5 do 9 sierpnia. W bezpłatnych zajęciach mogły wziąć udział dzieci pracowników, studentów i doktorantów. Łącznie zgłosiło się 27 osób w dwóch kategoriach wiekowych: 5-7 lat i 8-14 lat.
– Byłam na półkoloniach ze wszystkimi przyjaciółmi. Fajnie się bawiliśmy – mówi Marcelina, uczestniczka Morskich Półkolonii.
Antek i Piotrek, podobnie jak pozostałe dzieci, zapewniają, że wrócą na Morskie Półkolonie za rok.
– Fajnie było. Na początku był „dmuchaniec” i tego samego dnia robiliśmy fajne zajęcia w auli. Były tańce w poniedziałek – mówią Antek i Piotrek uczestnicy Morskich Półkolonii.
– Widziałam Dar Młodzieży i jeszcze przeciągaliśmy linę, tańczyliśmy – mówi Ola, uczestniczka Morskich Półkolonii.
Na zakończenie półkolonii wszystkie dzieci otrzymały od rektora Uniwersytetu Morskiego w Gdyni pamiątkowe dyplomy i drobne upominki.
Morskie Półkolonie w całości zostały sfinansowane przez Uniwersytet Morski w Gdyni.
Nie tyko półkolonie
Uniwersytet Morski w Gdyni dba o aktywny wypoczynek nie tylko dzieci pracowników, doktorantów i studentów. Dorośli mogą m.in. wziąć udział w różnych zajęciach sportowych.
– Obejmując funkcję rektora zaproponowałem wzmożenie aktywności sportowej. Jedną z tych form są zajęcia jogi, pilatesu, w których uczestniczą nasi pracownicy, właściwie głównie nasze koleżanki. I to już trwa trzeci rok, cieszy się powodzeniem i myślę, że w przyszłości będę mógł rozszerzyć tę ofertę. Za kilka dni będzie rozbierana stara hala sportowa i wybudujemy w ciągu, mam nadzieję, najbliższych 3-4 lat, nowoczesną halę sportową na miarę XXI wieku i godną Uniwersytetu Morskiego – mówi prof. Janusz Zarębski, rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni.
Uniwersytet Morski w Gdyni to obecnie największa w Polsce państwowa uczelnia wyższa, kształcąca oficerów floty handlowej oraz kadry inżynierskie dla przemysłu morskiego. Jest wysoko notowana w światowych rankingach szkół wyższych – według klasyfikacji CSIC (Najwyższej Rady Badań Naukowych w Madrycie) zajmuje pierwsze miejsce w Europie i czwarte na świecie. W 2018 roku uczelnia po raz pierwszy znalazła się na tzw. Liście Szanghajskiej, czyli prestiżowej klasyfikacji szkół wyższych, w której zajęła 42. pozycję w kategorii inżynieria morska. Co roku mury uniwersytetu opuszcza około siedmiu tysięcy absolwentów, a łącznie w całej swojej historii uczelnia wykształciła około 23 tys. studentów.
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
00:01:35
Statek kosmiczny obcych czy nazistowski bunkier pod wodą? Dziwne odkrycie w głębinach Bałtyku
MOSG zachęca byłych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Formacja informuje o procedurze
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży