Wczoraj w Goleniowie na rzece Ina pojawiła się plama substancji ropopochodnej. Dzisiaj służby wróciły na rzekę Inę w celu jej usunięcia. Obecnie mieszkańcom nic już nie zagraża, a substancja nie wycieka.
Substancja wydobywała się z instalacji burzowej przy moście na wysokości ul. Kasprowicza. Wczoraj strażacy zabezpieczyli wyciek. Później pracownicy Goleniowskich Wodociągów odpompowywali substancję chemiczną i usuwali awarię. Dziś powrócili na rzekę kontynuować prace.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Zabezpieczyliśmy kolektor burzowy rękawami sorpcyjnymi oraz matami i snopkami słomy. W dalszej części ustawiliśmy zaporę, również z rękawami sorpcyjnymi, w celu zebrania tej substancji ropopochodnej - mówi Dariusz Schacht, rzecznik straży pożarnej w Goleniowie.
- Dziś nie stwierdzono już zagrożenia. Prowadziliśmy działania polegające tylko i wyłącznie na lustracji samej rzeki i patrolowania odcinka, który płynie przez miasto. Sprawdzaliśmy czy nie ma wycieku. W miejscu, w którym wczoraj z tego kolektora burzowego wypływała ta substancja, na tę chwilę jest czysto - dodaje Schacht.
W ciągu najbliższych dni strażacy będą kontrolować stan wody w rzece.
Taka noc zdarza się raz w roku! Narodowe Muzeum Morskie otwiera po zmroku sześć oddziałów
Debata na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym: Państwo musi wspomóc proces dekarbonizacji w firmach
Walka o życie oceanów. Marta Przepióra, inżynier hydrografii morskiej o UN Ocean Decade
Akcja "Czysta Odra" z udziałem portów w Szczecinie i Świnoujściu
Norwegowie potwierdzili: morsy umierają na ptasią grypę
Dochód z licytacji ekskluzywnego rejsu wędkarskiego wesprze ukraińskich uchodźców w Gdańsku