Nawet o 80 procent spadła w czerwcu w porównaniu z tym miesiącem przed rokiem liczba osób na płatnych włoskich plażach - poinformowało w środę stowarzyszenie ich właścicieli i najemców. Spore nadzieje na poprawę sytuacji dają rezerwacje na lipiec i sierpień.
Pierwszy miesiąc zniesienia restrykcji wprowadzonych z powodu pandemii koronawirusa minął na włoskich plażach pod znakiem kryzysu. Największy zanotowano na Sardynii, gdzie liczba gości spadła o 80 procent. Nad morzem w stołecznym regionie Lacjum i w Molise zanotowano spadek osób na plażach o 75 procent, w Kampanii o 70 proc.
Zatłoczone zawsze plaże w Emilii-Romanii, Ligurii i Apulii zanotowały o około 40 procent gości mniej niż przed rokiem. O jedną trzecią osób mniej wypoczywało w czerwcu na wybrzeżu Toskanii.
Branża właścicieli i najemców plaż zaznaczyła, że podczas tegorocznego, rozpoczętego z opóźnieniem sezonu sytuacja powinna poprawić się w ciągu dwóch następnych miesięcy. Wiele osób już zarejestrowało na ten okres miejsca dla rodzin. Rezerwacje są przyjmowane w związku z koniecznością ograniczenia liczby obecnych i wymogiem dystansu społecznego. (PAP)
Najnowocześniejszy, ekologiczny jacht z Polski już wkrótce na targach w Dubaju
Żeglarskie atrakcje do wylicytowania na rzecz WOŚP
Zasady kwalifikacji żeglarzy do igrzysk olimpijskich Paryż 2024
Zakończyło się poszerzanie plaży w Gdyni Orłowie
Carnival Sunshine popłynął w „rejs donikąd”
Rosjanin i Brytyjczyk ukrywali, że właścicielem jachtu jest oligarcha