Statek Sanco Swift prowadzi badania sejsmiczne w celu zlokalizowania rezerw gazu ziemnego, które pozwoliłyby rządowi w Atenach na większą niezależność względem surowca z Rosji. Grecja aspiruje do stania się ważnym dostawcą gazu i zarazem ośrodkiem jego magazynowania i przesyłu do reszty Europy.

Od 8 listopada na wodach w pobliżu Peloponezu i Krety działa statek badawczy należący do norweskiej firmy Sanco. Jednostka została zwodowana w 2013 roku i zbudowana w polskiej stoczni  CRIST S.A w Gdyni, na zlecenie norweskiej stoczni Myklebust Verft należącej do grupy Kleven.

- Projekt statku Sanco Swift był bardzo wymagającym przedsięwzięciem, głównie z uwagi na ogromną ilość wyposażenia oraz instalacji. Statek jest zbudowany z notacją klasową SPS wprowadzającą drastyczne ograniczenia w zakresie przebiegów rurociągów i torów kablowych. Wymagało to od nas bardzo szczegółowego modelu 3D, dzięki któremu można było uniknąć wielu kolizji na etapie budowy statku. Dodatkowo wyjątkowym rozwiązaniem był hydraulicznie rozkładany pokład helikopterowy, który opracowaliśmy wspólnie z MacGregor Sp. z.o.o. Pozwoliło to na lądowanie większych helikopterów niż początkowo planowano, bez konieczności zwiększania szerokości całkowitej statku  - podkreślił wiceprezes Seatech Engineering Mariusz Czajkowski.

Sanco Swift to statek przeznaczony do prowadzenia badań sejsmicznych. Jego załoga może liczyć do 60 osób, mają do swojej dyspozycji 52 1-osobowych i 4 2-osobowe kabiny, a także m.in. kuchnię, mesę, 3 pokoje socjalne, świetlicę, salę konferencyjną, pomieszczenia biurowe, szpitalne, salę fitness, saunę, solarium i pralnię. Wyposażenie przewidziane jest także na użytek pasażerów i obsługi śmigłowców, które musiałyby spędzić czas na pokładzie. Statek posiada 16 dźwigów holowniczych przeznaczonych do prowadzenia badań podmorskich. Długość jednostki wynosi 96 metrów, a tonaż 8772 ton. Może osiągnąć maksymalną prędkość do 17 węzłów, ze średnią wynoszącą 10-12. Siłownia statku wyposażona jest w 4 silniki wysokoprężne śrenioobrotowe 4000 kW, 4 prądnice zawieszone, a ponadto awaryjny zespół prądotwórczy. Jednostka ma też radary Furuno FCR 2117 i Furuno FCR 2137 S, zbiorniki na paliwo ciężkie (1700 m3), olej napędowy (400 m3) i wodę pitną (200 m3). W wyposażeniu ma też 3 sprężarki sejsmiczne i łódź roboczą.

Efektem bardzo udanej współpracy były kolejne przedsięwzięcia, powstające we współpracy grupy Kleven z CRIST S.A. oraz Seatech Engineering Ltd. Wśród nich była zbudowana w 2015 roku jednostka Polar Empress, (113 metrów długości i ważąca 4600 ton) będącą w tamtym momencie największym statkiem sejsmicznym na świecie.