Dla wciąż młodego rynku offshore wind w Polsce nieustannie aktualnym tematem jest legislacja. Nie ustrzegliśmy się błędów wieku dziecięcego, które bezlitośnie polskim regulatorom wytykają zaangażowani w rynek. Podczas konferencji PSEW 2025 nie zabrakło rozmów o tym, jak powinno być skonstruowane nasze środowisko legislacyjne, by umożliwić jak najlepszy rozwój projektów morskich farm wiatrowych. W rozmowie z GospodarkaMorska.pl Dominic Szanto odpowiadający za zarządzanie inwestycjami w offshore wind w Northland Power przedstawił swoją perspektywę.
Northland Power jest jednym z zagranicznych partnerów, którzy posiadają udziały w projektach morskich farm wiatrowych na polskich wodach. Wraz z Orlenem spółka współtworzy pierwszą taką farmę: Baltic Power, która jest już w fazie budowy. Dziś na akwenie, na którym powstaje farma, pojawił się statek Wind Osprey, którego zadaniem będzie instalacja na przygotowanych wcześniej fundamentach pierwszych turbin.
Dominic Szanto, dyrektor ds. Zarządzania Inwestycjami w zakresie Morskiej Energetyki Wiatrowej ocenia nasz rynek pozytywnie.
– W Northland Power, kiedy oceniamy nowy rynek pod kątem inwestycji, zwracamy uwagę na trzy kluczowe kwestie. Jednym z głównych aspektów jest środowisko regulacyjne. Szczególnie zależy nam na stabilności, długoterminowych intencjach rządu i ich konsekwentnej realizacji. I to właśnie widzimy w Polsce – mówi Szanto.
Dominic Szanto podkreśla, że w innych krajach zdarzały się już nieudane aukcje i opóźnienia rządów w reagowaniu na wyzwania rynkowe. Jego zdaniem polskie rządy wywiązują się ze swoich powinności względem rynku morskiej energetyki wiatrowej. Jednym z dowodów tego jest „silny system wsparcia”. Zdaniem Szanto oznacza on, że „rząd wysłuchał branży i wspólnie stworzono system, który naprawdę działa”.
Northland Power jest zadowolony ze swojej obecności w Polsce. Dominic Szanto nie ukrywa, że spółka na podstawie dotychczasowych doświadczeń zamierza rozwijać swoją działalność w naszym kraju. Jak mówi, Northland „nie inwestuje w projekty – inwestuje w rynku”. W planach jest rozwinięcie centrali w Warszawie i kolejne inwestycje, zarówno nad Wisłą, jak i na rynkach sąsiednich.
Szanto podkreśla też, że wbrew pozorom polski łańcuch dostaw został zorganizowany bardzo sprawnie.
– W ramach rozwoju Baltic Power jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tego, jak udało się zbudować łańcuch dostaw. W poniedziałek byłem w fabryce Vestas w Szczecinie – niesamowite było zobaczyć, że cały zespół to pracownicy z Polski – mówi. – Widzimy też, że wielu polskich specjalistów wraca z zagranicy, by pracować przy projektach w Polsce.
PGE Baltica obejmie patronatem nowy kierunek nauczania o offshore wind w usteckiej szkole
Najwięksi producenci turbin wiatrowych w 2021 roku. Zobacz ranking
Offshore kluczowy w składowaniu CO₂. Nowy raport pokazuje skalę projektów CCS
Offshore Wind – Logistics & Supplies. Czy polska flota offshore to utopia?
Ørsted wprowadza niskohałasową alternatywę dla klasycznej instalacji monopali
Pierwszy komercyjny załadunek LNG w terminalu w Świnoujściu
NWZ Orlenu wybrało dwóch nowych członków rady nadzorczej
ARP S.A. uruchamia program „Atom bez barier” - szansa dla polskich firm na wejście do sektora energetyki jądrowej