Naszpikowany nowinkami katamaran rzuca nowe światło na możliwości poznawania flory i fauny świata podwodnego. Twórcy nowoczesnej i unikatowej jednostki rozpoczęli proces komercjalizacji. W tym celu promowali się na międzynarodowych targach w Dubaju, Cannes i Abu Dhabi. Jaki będzie kolejny krok?

O wyjątkowości katamaranu przesądzają okna podwodne, które Proteh GlassDeep proponuje w wariancie okrągłym i prostokątnym. Okna zostały opatentowane i są wykonane przy zastosowaniu specjalistycznej technologii. Szkło mineralne, z którego zostały wykonane, cechuje wysoka odporność na zarysowania i inne niekorzystne działania.

– Przed nami proces komercjalizacji, którą rozpoczęła impreza pod hasłem Hotel Show w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie na przełomie maja i czerwca 2021 roku prezentowaliśmy nasz katamaran – mówi Krzysztof Koniuszaniec, dyrektor rozwoju w Proteh GlassDeep.

Gdańskie przedsiębiorstwo prezentowało się na wybranym stoisku wraz z innymi polskimi przedsiębiorcami. Imprezę zorganizowała Agencja Rozwoju Pomorza S.A. w ramach projektu Pomorski Broker Eksportowy.

– Na targach hotelowych nasz projekt cieszył się dużym zainteresowaniem. Odczuwamy satysfakcję z dobrego przyjęcia, gdyż impreza skupiała branżę turystyczną – cieszy się Krzysztof Koniuszaniec. – Uważamy, że nasz katamaran jest świetnie dostosowany do organizacji wycieczek połączonych z poznawaniem środowiska morskiego.

– Budujemy relacje, a to niezbędne w komercjalizacji jednostki i zdobywaniu kontraktów – przekonuje. – Działamy jednak na wielu gruntach. Z naszym projektem gościliśmy również w październiku na Boat Show w Abu Dhabi. Tu z kolei spotkać było można zainteresowanych jachtami i rekreacją morską w luksusowym wydaniu.

I jak mówi, mimo że impreza nie była zbyt duża, to niezwykle ważna dla branży i samej firmy, ponieważ udało się podtrzymać relacje z partnerami z Dubaju i kontynuować dalsze rozmowy.  

Czy okna podwodne z Polski zawojują rynek?

– Przeznaczenie tego okna widzimy w jednostkach pływających: jachtach, łodziach czy statkach pasażerskich, gdzie my i nasz partner, stocznia Safe, jesteśmy w stanie zbudować całą sekcję i dostarczyć do stoczni, gdzie jednostka jest budowana – zapewnia Krzysztof Koniuszaniec. – Okna mają szerokie zastosowanie i mogą znaleźć się w obiektach stacjonarnych, jak wille pływające, centra nurkowe, obiekty badawcze i inne.  

Okno stworzone przez projektantów z Gdańska jest unikatowe z wielu powodów.

– Do jego wykonania użyliśmy szkła mineralnego zamiast akrylowego, które obecnie jest stosowane w oknach do obserwacji wodnych różnego typu. Nasze okno cechuje zdecydowanie wyższa odporność, ma większą wytrzymałość na ścieranie. Możliwe jest jego czyszczenie mechaniczne bez obaw, że zostanie zarysowane. W porównaniu z dostępnymi na rynku oknami akrylowymi to spora oszczędność czasu i środków. I co kluczowe w projekcie - szkło mineralne stwarza znacznie lepsze warunki do obserwacji podwodnego świata – wylicza Edward Gorlewicz, kierownik projektu z Proteh GlassDeep.

Eksperci zwracają również uwagę na zastosowanie pokrywy, która za pośrednictwem systemów hydraulicznych zasłania i chroni okno.

– Problemem okien w jednostkach pływających poniżej linii wodnej jest fakt, że tak naprawdę przepisy morskie ich nie definiują. Nam udało się rozwiązać ten problem. Gwarantujemy bezpieczeństwo w katamaranie i innych jednostkach, gdzie możemy zamontować sekcję z tą właśnie pokrywą – zaznacza Eugeniusz Ziółkowski, prezes Proteh GlassDeep.

Podczas płynięcia okno jest zasłonięte, tym samym nie jest narażone na uszkodzenia. Pokrywa jest otwierana gdy chcemy coś zobaczyć.

W drodze do certyfikacji

Ta ważna funkcjonalność została przetestowana w ramach dofinansowania z UE we współpracy z Centrum Techniki Okrętowej S.A.

W przypadku okien ubiegamy się o certyfikat od DNV, co umożliwi nam dopuszczenie produktu na  rynek.

– Proces certyfikacji znajduje się na takim etapie, że wymaga już tylko indywidualnego dopasowania i zatwierdzania naszego okna dla konkretnego obiektu – dopowiada Eugeniusz Ziółkowski, prezes Proteh GlassDeep. – Pozostałe prace mamy już za sobą.

Co ciekawe, Proteh GlassDeep posiada własną komorę do testowania okien podwodnych.

– Okna będzie trzeba testować za każdym razem, więc to dla nas bardzo korzystne. Istotna jest tu również nasza współpraca z Politechniką Gdańską. Okazuje się, że w Europie nie ma takiego typu stanowiska do badania ciśnieniowego okien w skali jeden do jednego w proponowanych przez nas wymiarach – podkreśla prezes.

Autentyczność kluczem do sukcesu

Dyrektor rozwoju podkreśla, że mimo to, że Proteh GlassDeep zaliczane jest do mikroprzedsiębiorstw, to wyróżnia się bogatym zapleczem.

– Pomysł jest ważny, ale gdy pokazujemy coś więcej, to robimy wrażenie na potencjalnych partnerach. Pokazujemy na przykład, że współpracujemy z DNV przy programie badawczym, że realizujemy duże projekty z liczącymi się biurami projektowymi, jak StoGda Ship Design & Engineering Sp. z o.o. Dodatkowo naszym partnerem jest stocznia Safe, posiadająca bogaty wachlarz zrealizowanych projektów. Jednocześnie posiadamy certyfikat systemu zarządzania jakością ISO 9001 do testowania okien podwodnych. Jako mała firma nie zaistnielibyśmy bez wsparcia partnerów – zauważa Krzysztof Koniuszaniec.

– Wrażenie robi chociażby testowanie naszych okien na oczach klientów zamiast przedstawianie robiących wrażenie wizualizacji – zauważa prezes. – Filmy, które pokazujemy na targach spotykają się z dużym zainteresowaniem. Poświęciliśmy czas i pieniądze, m.in. same testy prowadziliśmy przez trzy lata właśnie po to aby zaprezentować produkt, którego nie można dostać w żadnym innym miejscu na świecie.

We wrześniu 2021 roku Proteh GlassDeep gościł również na największych targach jachtowych we francuskim Cannes Yachting Festival.

– Tu większość pytań dotyczyła okna i pokrywy, rozmowy dotyczyły współpracy ze stoczniami i biurami francuskimi czy włoskimi, na temat zastosowania naszych elementów w ich produktach. Pierwsze zapytania już są – cieszy się Koniuszaniec.

Prezes Ziółkowski zauważa, że jest ona gotową odpowiedzią na potrzeby rynku, które dotyczą w ostatnich latach obserwacji podwodnych.

– Na różnych wielkich jachtach przemycane są do tej pory rozwiązania, które w jakiś sposób omijają przepisy. My natomiast weszliśmy na konkretną drogę, doszliśmy niemal do jej końca, gdzie wszystko jest zalegalizowane i bezpieczne – mówi.

Inżynierowie z Proteh GlassDeep zwracają również uwagę na współpracę z firmą Chronospace z Sopotu, która opracowała aplikację VR podwodnej części katamaranu.

– Na targach, w których braliśmy udział, każdy chętny mógł ubrać nasze okulary i „przejść się po katamaranie pod wodą, otwierając i zamykając pokrywy”. Całość daje efekt niemal lepszy od rzeczywistości. Aplikacja VR przyciągnęła masę zainteresowanych i znakomicie przyczynia się do promocji naszego produktu – opowiadał Koniuszaniec.

Jakie plany ma Proteh GlassDeep na najbliższe miesiące?

– Chcemy zaistnieć na rynku chińskim i pokazać produkt na targach w Shenzhen lub Szanghaju. Myślimy również o udziale w targach jachtowych w Dubaju i Singapurze w marcu i kwietniu 2022 roku. Obserwujemy rynek i będziemy starać się o promocję naszego pomysłu wszędzie, gdzie tylko się da – zapowiadają przedstawiciele Proteh Glass Deep.

Dodajmy, że udział w międzynarodowych targach możliwy jest między innymi dzięki projektom unijnym. Członkostwo w Klastrze Logistyczno Transportowym Północ – Południe oraz współpraca z Agencją Rozwoju Pomorza zwiększa szansę na międzynarodową promocję Proteh GlassDeep.

Współpraca w obu przypadkach jest doskonała i stwarza wiele możliwości na rozwój a dodatkowo dofinansowuje najważniejsze działania nawet do 80 proc. Jesteśmy najlepszym przykładem na to, że warto korzystać ze wsparcia UE – podsumowuje prezes Ziółkowski.