• <
mewo_2022

Prognozy rynkowe a rozwój morskiej energetyki wiatrowej - raport

02.03.2023 21:35 Źródło: Enmaro
Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Prognozy rynkowe a rozwój morskiej energetyki wiatrowej - raport

Partnerzy portalu

Prognozy rynkowe a rozwój morskiej energetyki wiatrowej - raport - GospodarkaMorska.pl
Enmaro

Dekarbonizacja stała się już faktem, ale tempo jej postępu jest dużo mniejsze niż pierwotnie zakładano. Nie do końca też wiadomo, jaki kierunek należy obrać w obszarze wyboru najlepszej technologii oraz źródeł energii, które miałyby zastąpić te konwencjonalne. Nie ma też jednoznacznej ścieżki wyboru najlepszych metod jej magazynowania a w przypadku niektórych źródeł, takich jak choćby wodór w postaci ciekłej, sprawdzonej metody ich transportu na odległość.

Wyniki badań wskazują, że do 2023 roku wydatki na projekty niskoemisyjne mają sięgnąć 600 mld dolarów, co oznacza wzrost o 60 mld od 2022 roku. Najbardziej widoczne przedsięwzięcia będą dotyczyć energetyki wiatrowej, H2X/H2P oraz składowania dwutlenku węgla. Niestety inflacja, wzrost cen, wąskie gardła w łańcuchu dostaw i brak jasnych regulacji mogą utrudniać wdrażanie świeżych rozwiązań.
Nie ulega wątpliwości, że sektor energii odnawialnej stale rośnie, a główną siłą napędową jest Porozumienie Paryskie z 2015 roku. Porozumienie to ma na celu ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5°C do 2100 roku, co oznacza zmniejszenie ilości CO2 uwalnianego do atmosfery. Przewiduje się, że morska energetyka wiatrowa wzrośnie z 0,4% do 9% w 2050 roku. Z kolei produkcja energii wiatrowej tylko w Europie ma osiągnąć nawet 450 GW rocznie.

Instalacja 30 tys. morskich turbin wiatrowych do 2030 roku będzie wymagała odpowiednich narzędzi i statków. Ostatni rok był trudny dla przemysłu stoczniowego i inwestorów, ze względu na pandemię wywołanej przez koronawirusa. Pomimo opóźnień, w ub.r. nastąpił przypływ nowych inwestycji w segmencie offshore, z zamówieniami o wartości ponad 6 mln dolarów. Doprowadziło to do wzrostu kosztów transportu i logistyki. Nastąpił również wzrost liczby transakcji na budowę statków, zwłaszcza w segmentach LNG i kontenerowców. Spowodowało to zapełnienie portfela zamówień większości stoczni azjatyckich, co utrudniło zamawianie nowych jednostek dla morskiej energetyki wiatrowej, takich jak duże statki instalacyjne, fundamentowe, kablowe oraz przeznaczone do budowy turbin.

Perspektywy dla statków na rynku ropy i gazu są pozytywne, szczególnie dla mniejszych jednostek, takich jak SOV i CSOV. Po okresie stagnacji, nowe inwestycje są realizowane w segmencie statków pomocniczych, takich jak PSV i AHTS, które często charakteryzują się zaawansowanym technologicznie wyposażeniem. Dotyczy to również jednostek morskich obsługujących farmy wiatrowe, które są częścią inwestycji w offshore.

Mimo że koszty stali i aluminium ustabilizowały się, huty nadal mają problemy z pozyskaniem specjalistycznych maszyn, zwłaszcza półprzewodnikowych, których dostawa może trwać nawet 12-15 miesięcy. Jednocześnie rośnie cena miedzi, używanej głównie do produkcji kabli. W związku z tym czekanie na spadek kosztów kluczowych części wydaje się nierozsądne. Stocznie prawdopodobnie wykorzystają obecną sytuację na rynku i być może podniosą ceny ze względu na napływ nowych zamówień. Popyt na większe statki nadal kierowany jest głównie do stoczni chińskich i koreańskich, natomiast mniejsze są budowane w Europie i innych państwach Azji w oparciu o cenę i krótki czas budowy. Pojawiają się również dłuższe kontrakty, wymagające jakości i niezawodności. Z tego powodu rynek stoczniowy ma być bardzo aktywny ze względu na rosnące zapotrzebowanie na moc i rozwijające się morskie farmy wiatrowe. Morska energetyka wiatrowa jest wciąż nową dziedziną i wymaga specyficznego podejścia do pracy i zarządzania projektem, dlatego można się spodziewać, że duże stocznie będą bardziej ostrożne w zakresie angażowania się w tego typu projekty.

Wydaje się, że pomyślny stan rynku ropy i gazu sprawił, że duże firmy stoczniowe chętnie przyjmują nowych klientów oraz zamówienia na pojedyncze statki, nawet jeśli pochodzą one od nieznanego przedsiębiorstwa z sektora energii odnawialnej. Można jednak założyć, że przy tych sprzyjających warunkach ekonomicznych duże koncerny naftowe nie są skłonne do inwestowania w zieloną energetykę. Trudno jest przekonać te firmy do inwestowania w coś nieznanego, ponieważ ryzyko jest wyższe, a zwrot z inwestycji może okazać się niższy. Mimo to, ostatnie oświadczenia BP i Shell ujawniają, że dywersyfikują swoje inwestycje i bardziej skupiają się na magazynowaniu energii, paliwach z biomasy, stacjach ładowania EV i wodorze. Statystyki pokazują, że ponad 60% podmiotów inwestujących w morskie farmy wiatrowe to firmy energetyczne. Kolejne 20% to inwestorzy finansowi, natomiast reszta to mieszanka różnych firm i koncernów naftowych.

Kryzys ukraiński i eskalacja napięcia między Rosją a USA wywołują niepokój na rynkach towarowych. Mimo łagodnej zimy ceny gazu spadły i trudno oszacować, jak będzie przebiegał konflikt, a także czy Europa będzie w stanie znaleźć alternatywne źródła dla rosyjskiej ropy. Eksperci prognozują powolny wzrost aktywności gospodarczej i konieczność zwiększenia dziennego wydobycia o 3 mln baryłek.

Z dużym zainteresowaniem będziemy śledzić dalszy rozwój sytuacji i ponownie wrócimy do analizy tego tematu.

Maciej Olczak
Prezes Enmaro

Gospodarka Morska
Enmaro
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.