Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w zachodniej części Morza Czarnego znaleziono około 40 min wojskowych, podały w sobotę rumuńskie siły zbrojne.

Komunikat armii rumuńskiej pojawił się po zdetonowaniu w sobotę rano miny wojskowej u wejścia do portu w Konstancy, w południowo-wschodniej części kraju.

Władze wojsk Rumunii sprecyzowały, że zdetonowana mina to czwarty tego typu ładunek zneutralizowany przez wojsko tego kraju od momentu wybuchu konfliktu na Ukrainie.

Wcześniej rumuńska marynarka wojenna detonowała miny w marcu, pod koniec lipca oraz we wrześniu.

Interwencja rumuńskich saperów była - jak przekazała armia - bardzo szybka, i nastąpiła krótko po zgłoszeniu obecności na morzu ładunku wybuchowego przez jeden z tureckich statków.

Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie miny na Morzu Czarnym znaleziono już u czarnomorskich brzegów Rumunii, Bułgarii, Turcji oraz Gruzji.

Krótko po wybuchu wojny Kreml oskarżył Ukrainę o umieszczenie w okolicach portu w Odessie około 420 min.

Władze Ukrainy twierdzą natomiast, że Rosja celowo umieściła miny na wodach czarnomorskich, aby utrudnić transport ukraińskiego zboża do innych państw świata. Utrzymują, że ukraińskie miny przejęte zostały przez Rosjan po zajęciu przez ich wojska w 2014 r. Krymu. Ładunki te, zdaniem resortu obrony w Kijowie, znajdowały się w bazie ukraińskiej marynarki wojennej w Sewastopolu.

Fot. Depositphotos