Amerykańska grupa inwestycyjna Apollo Global Management poinformowała, że jej fundusze (Fundusze Apollo) zawarły umowę z Arthur Kill Terminal w zakresie rozwoju na jego terenie portu instalacyjnego i serwisowego dla morskiej energetyki wiatrowej rozwijanej w regionie Stanu Nowy Jork. Bez wątpienia za administracji Joe Bidena inwestycje w offshore wind na terenie USA nabrały tempa.

Fundusze należące do Apollo Fund w wyniki porozumienia z zarządcą terminala Arthur Kill posiadają wyłączne prawo do inwestycji w port offshore wind o takiej samej nazwie – Arthur Kill. Infrastruktura portowa położona na terenie okręgu Staten Island jest już w trakcie budowy.

Hubem morskiej energetyki wiatrowej będzie zarządzał podmiot Atlantic Offshore Terminals, który będzie kierował tez rozwojem portu. Kompleks zostanie oddany do użytku pod koniec 2025 roku. Inwestorzy przekonują, że jeśli inwestycja się powiedzie, to pozostanie katalizatorem inwestycji w całym łańcuchu dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej w regionie Nowego Jorku oraz pozostałych stanów planujących rozwój tego rodzaju energetyki wiatrowej.

- Cieszymy się, że możemy liczyć na wsparcie Apollo w projekcie, który może przynieść znaczące korzyści dla Nowego Jorku i łańcucha dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej w USA. Pomyślny rozwój Arthur Kill Terminal zapewni wystarczającą przepustowość portu dla realizacji celu Nowego Jorku, jakim jest budowa co najmniej 9000 MW w morskiej energetyce wiatrowej do 2035 roku, a także wsparcie dla wykorzystania statków typu jackup, pływających fundamentów i innych nowych technologii offshore wind na wschodnim wybrzeżu - powiedział Boone Davis, prezes AOT.

Apollo posiada już znaczące doświadczenie w inwestowaniu w infrastrukturę wiatrową oraz związaną z innymi źródłami energetyki odnawialnej. Inwestor jest przekonany, że te doświadczenie pozwoli z powodzeniem zbudować i obsługiwać ten krytyczny dla sektora offshore wind projekt infrastrukturalny.
Z kolei Brad Fierstein, przedstawiciel funduszy Apollo powiedział, że Arthur Kill Terminal jest pozycjonowany jako podstawowy fundament infrastruktury wspierającej przemysł morskiej energetyki wiatrowej w Nowym Jorku i otaczającym go regionie.

- Jesteśmy podekscytowani możliwością wsparcia znaczącego rozwoju przemysłowego i tworzenia miejsc pracy w ramach projektu AKT w mieście i regionie. Nasze doświadczenie pozwoli na osiągnięcie rezultatów w zakresie inwestycji w infrastrukturę OZE, co pokazuje nasze zaangażowanie w zrównoważony rozwój – dodał Fierstein.

Amerykanie nadrabiają braki w offshore wind

Rząd Joe Biden ma nie lada duże wyzwanie po przyjęciu władzy w USA po prezydencie Donaldzie Trumpie. Ten ostatni nie krył się ze swoją niechęcią do promowania i rozwijania odnawialnych źródeł energii. Znaczne środki finansowe były kładzione w inwestycje w obszarze konwencjonalnej energetyki. Pomimo braku wsparcia, OZE w USA dosyć prężnie się rozwijały, gdyż m.in. są atrakcyjne dla firm jako aktywo inwestycyjne. Joe Biden już w trakcie kampanii wyborczej zapowiadał, że ponownie włączy USA do Porozumienia Paryskiego z 2015 roku, z którego wystąpili Amerykanie za rządów Trumpa. Biden jak mówił, tak zrobił – jedną z pierwszych decyzji było przystąpienie do międzynarodowej walki ze zmianami klimatycznymi. Biden chce rozwijać OZE w taki sposób, aby USA nie straciły pozycji na międzynarodowym rynku energetycznym, a wręcz przeciwnie. Administracja Biden-Harris zapowiedziała i częściowo ogłosiła inwestycje rzędu setek milionów w rozwój technologii OZE, aby uniezależnić się od zagranicznych dostawców, oraz aby USA były liderem światowym w zakresie transformacji energetycznej.

USA podjęły już pierwsze kroki w zakresie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. W pierwszym tygodniu swojego urzędowania prezydent Biden wydał zarządzenie wzywające do zbudowania nowej amerykańskiej infrastruktury i gospodarki opartej na bezemisyjnej energii, która pozwoli na stworzenie nowych miejsc pracy. W szczególności jedno z zarządzeń Bidena zobowiązało USA się do rozszerzenia możliwości dla branży morskiej energetyki wiatrowej. Prezydent zdaje sobie sprawę, że dobrze prosperująca branża morskiej energetyki wiatrowej będzie napędzać nowe miejsca pracy i możliwości gospodarcze na wybrzeżu Atlantyku, w Zatoce Meksykańskiej i na wodach Pacyfiku.

Biuro Zarządzania Zasobami Oceanicznymi (BOEM) Departamentu Spraw Wewnętrznych ogłosiło nowy priorytetowy Obszar Energetyki Wiatrowej w Zatoce Nowojorskiej – obszar płytkich wód między Long Island a wybrzeżem New Jersey. Pozwoli to na powstanie do 25 tys. miejsc pracy w zakresie rozwoju i budownictwa w latach 2022-2030, a także dodatkowych 7 tys. miejsc pracy wśród społeczności będących powiązanych z tym sektorem (np. hotelarstwo).

Biden ustalił cel zatrudnienia dziesiątek tysięcy pracowników do wdrożenia planu 30 GW mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej do 2030 roku. Osiągnięcie tego celu otworzy również drogę do zainstalowania 110 GW do 2050 roku, generując 77 tys. miejsc pracy w morskiej energetyce wiatrowej i ponad 57 tys. dodatkowych miejsc pracy w społecznościach wspieranych przez sektor.

Administracja Morska Departamentu Transportu Stanów Zjednoczonych (DOT) ogłosiła także plan  finansowania inwestycji realizowanych w portach – ich zarządcy będą mogli ubiegać się o 230 milionów dolarów dofinansowania na projekty związane z infrastrukturą portową i intermodalną w ramach Programu Rozwoju Infrastruktury Portowej. Dotacje na rozwój infrastruktury portowej mają wspierać projekty, które wzmacniają i modernizują infrastrukturę portową. Dotacje będą też pomocą dla lądowej energetyki wiatrowej pod postacią budowy hubów magazynowych na terenach portowych.