• <
Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Grecja: Już co najmniej 50 ofiar śmiertelnych pożarów w okolicach Aten, ciała Polaków wyłowione z wody

ew

24.07.2018 09:38 Źródło: PAP
Strona główna Marynarka Wojenna, Bezpieczeństwo Morskie, Ratownictwo Grecja: Już co najmniej 50 ofiar śmiertelnych pożarów w okolicach Aten, ciała Polaków wyłowione z wody

Partnerzy portalu

Grecja: Już co najmniej 50 ofiar śmiertelnych pożarów w okolicach Aten, ciała Polaków wyłowione z wody - GospodarkaMorska.pl

Co najmniej 50 osób zginęło, a 156 zostało rannych na skutek pożarów szalejących w pobliżu Aten - podała we wtorek grecka Agencja Ochrony Cywilnej. W kraju ogłoszono stan wyjątkowy, premier skrócił zagraniczną wizytę, a rząd zwrócił się o pomoc do państw UE. Jak podalo radio RMF, powołując się na rozmowe z przedstawicielem biura podróży Grecos, zginęło dwoje Polaków - matka i syn.

"Byli na łodzi wśród ewakuowanych. Potem ich ciała wyłowiono z wody. Okoliczności tragedii wyjaśnia na miejscu policja" - powiedział przedstawiciel biura podróży Grecos Adam Górczewski.


Turyści byli ewakuowani z hotelu Ramada - poinformowało RMF FM.

Służby ratunkowe przekazały, że 11 rannych jest w stanie krytycznym, i ostrzegły, że bilans ofiar najpewniej będzie rósł wraz z napływaniem do władz kolejnych informacji. Wcześniej informowano o co najmniej 20 zabitych i 69 osobach, które trafiły do szpitala.

Większość ofiar śmiertelnych to ludzie, którzy z powodu pożarów zostali uwięzieni w swoich domach lub samochodach, a pozostali utonęli w morzu, uciekając przed płomieniami. Ponad 700 osób, które chroniąc się przed żywiołem, utknęły na plażach i skalistych odcinkach wybrzeża, zostało uratowanych przez rybaków, grecką straż przybrzeżną i zwykłych urlopowiczów na pontonach.

Tysiące ludzi noc z poniedziałku na wtorek spędziły pod gołym niebem, w samochodach lub w halach sportowych.

W poniedziałek akcja gaśnicza postępowała opornie, utrudniona przez porywiste wiatry, jednak po ich ustaniu w nocy we wtorek większość pożarów udało się ugasić. Wraz z nastaniem w powietrze z powrotem wzbiły się samoloty i śmigłowce gaśnicze. "Mamy nadzieję, że dziś uda nam się je ugasić" - powiedział przedstawiciel straży pożarnej, cytowany przez grecką telewizję.

We wtorek przywrócono ruch na autostradzie między Atenami a Koryntem, zablokowany wcześniej z powodów unoszących się nad trasą kłębów dymu.

Ogień - szalejący nie tylko w regionie Attyka blisko Aten, ale też w innych częściach kraju, a zwłaszcza w Koryncie i na Krecie - zniszczył wiele budynków i wymusił ewakuację kilku miejscowości. Z dotychczasowych doniesień wynika, że najbardziej ucierpiało portowe miasto Rafina, położone ok. 20 km na wschód od Aten. W pobliżu Rafiny pracownicy Czerwonego Krzyża odkryli we wtorek 26 ciał.

W poniedziałek rząd Grecji uruchomił europejski mechanizm obrony cywilnej, aby prosić o pomoc inne kraje UE, a premier Grecji Aleksis Cipras skrócił wizytę w Bośni i Hercegowinie. We wtorek jego rządząca partia Syriza ogłosiła, że odwołuje wszystkie planowane wystąpienia medialne, by "zająć się katastrofą w najbliższych, krytycznych godzinach".

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.