• <
mewo_2022

Morawiecki: będziemy robili wszystko, by do końca roku odejść od rosyjskiej ropy

gm

30.03.2022 09:59
Strona główna Energetyka Morska, Wiatrowa, Offshore Wind, Offshore Oil&Gas Morawiecki: będziemy robili wszystko, by do końca roku odejść od rosyjskiej ropy

Partnerzy portalu

Morawiecki: będziemy robili wszystko, by do końca roku odejść od rosyjskiej ropy - GospodarkaMorska.pl
Terminal węglowy w Nachodce, Rosja

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska będzie gotowa do końca roku odejść od rosyjskiej ropy, zaś w najbliższych miesiącach zrezygnować z rosyjskiego węgla.

"Doszliśmy dzisiaj do tego że jesteśmy już w znacznym stopniu niezależni (od rosyjskiej ropy - PAP), ale i tutaj pokazujemy najbardziej radykalny plan w Europie odejścia od rosyjskiej ropy do końca tego roku" - powiedział premier.

"Będziemy robili wszystko, żeby do końca tego roku odejść od rosyjskiej ropy" - dodał.

Premier Mateusz Morawiecki wyraził nadzieję, że w kwietniu, a najdalej w maju, uda się też odejść od importu węgla z Rosji. Jak przypomniał, we wtorek rząd przyjął projekt ustawy, która zakaże takiego importu.

Jak zaznaczył Morawiecki w środę na konferencji prasowej, plan odejścia od węgla z Rosji rząd przyjął mimo braku zgody Unii Europejskiej. "Kierujemy ją do parlamentu i wraz z podpisem pana prezydenta, nałożymy całkowite embargo na węgiel. Mam nadzieję, że kwiecień, najpóźniej maj, będzie to całkowite odejście od węgla rosyjskiego" - oświadczył. Jak dodał, Polska wzywa do tego samego wszystkich innych członków UE, którzy importują surowce z Rosji. "Wzywaliśmy KE do zdecydowanego działania od pierwszych dni wojny. KE niestety nie podjęła tej decyzji, dlatego podejmujemy ją sami. (...) Jesteśmy zdecydowani, żeby przynajmniej w ten sposób pokazać KE, na czym polega zdecydowane, radykalne działanie; radykalne odejście od rosyjskiego węgla" - odparł premier.

Odnosząc się do kosztów tego działania stwierdził, że nie muszą one być wyższe. "Węgiel z Australii, z RPA czy Kolumbii nie musi być droższy niż rosyjski. Te ceny nie muszą wcale uderzyć Polaków po portfelach. Będziemy robić wszystko, aby nie przełożyło się to w kolejnym sezonie" - zapewnił.

Morawiecki wezwał także Komisję Europejską do ustanowienia podatku od rosyjskich węglowodorów. Zauważył, że inne kraje „nie robią sobie nic z wojny” i dalej korzystają z rosyjskich surowców. Jednocześnie wezwał KE, by ustanowiła podatek od rosyjskich węglowodorów, „tak, aby w sprawiedliwy sposób przebiegał handel".

"Nie może być już powtórki z tamtej głupoty, zbrodniczej, niedobrej polityki, która uzależniała od Rosji i dawała euro i dolary, by Putin i Rosja mogli budować swój arsenał wojenny i mogli zaatakować sąsiadów” – stwierdził Morawiecki.

Morawiecki mówił także, że uniezależnienie się od rosyjskich surowców jest możliwe również dzięki energetyce odnawialnej. Dodał, że powinniśmy mieć w energetycznej podstawie elektrownie, gazowe, węglowe. Jak zaznaczył szef rządu, na ten moment musimy "zastąpić bardzo drogi rosyjski gaz bardzo drogim norweskim gazem". "Ale w dłuższej perspektywie chciałbym, żebyśmy nie płacili bardzo bogatym Norwegom za ich bardzo drogi gaz, a nawet jak on stanieje, też nie chcę, żebyśmy płacili za ich gaz" - mówił.

Premier stwierdził, że to oznacza, iż "powinniśmy mieć w energetycznej podstawie elektrownie gazowe, elektrownie węglowe, włączane po to, żeby prąd był w momencie, kiedy nie możemy używać innych źródeł energii - odnawialnych źródeł energii".

Mateusz Morawiecki podziękował minister klimatu i środowiska Annie Moskwie za "rozbudowany plan również tworzenia energetyki odnawialnej". "Dzięki tej energetyce uniezależnimy się od ruskiej ropy, ruskiego gazu, ale także od innych państw, które dzisiaj nie stanowią żadnego zagrożenia i w przyszłości też nie będą stanowiły żadnego zagrożenia" - wskazał. Dodał, że "nie chcemy kupować od nich drogich surowców".


Zapowiedzi rządu w sprawie rosyjskich surowców skomentował także były premier, lider PO Donald Tusk.

"Lepiej późno niż wcale; po co było tyle czekać i mówić nieprawdę, że UE zabrania; UE nie ma takich przepisów" - powiedział Tusk.

"Po pierwsze - premier Mateusz Morawiecki musi się wreszcie zdecydować, czy Polska chce zrezygnować z importu węgla z Rosji. Dlaczego do tej pory premier tłumaczył, że Unia Europejska mu zabrania? To jest nieprawda - Unia Europejska nie ma takich przepisów, które wymuszałyby import lub brak importu węgla. To decyzja polskiego rządu" - odparł Tusk.

Zauważył, że przez wiele miesięcy "wymyślano, najdelikatniej mówiąc, nieprawdziwe argumenty, żeby dalej ktoś mógł zarabiać na imporcie węgla z Rosji". "Jak rozumiem, dziś dopiero premier ma zapowiedzieć jakieś decyzje w tej sprawie. Lepiej późno niż wcale, ale po co było tyle czekać i mówić nieprawdę" - oświadczył Tusk. "Warto postawić pytanie, kto przez te miesiące zwłoki zarabiał tak duże pieniądze, że rząd polski nie chciał zablokować tego importu" - dodał.

Tymczasem w dzisiejszej wypowiedzi dla TVP Info szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch powiedział, że "Polska nie może wprowadzić embarga na surowce energetyczne z Rosji, ponieważ tego typu polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji Komisji Europejskiej". Według niego, należałoby wprowadzić embargo na poziomie całej UE, które pozwoliłoby rozłożyć koszty.

Źródło: PAP, jm

Fot. Depositphotos

Kongres Polskie Porty 2030 edycja 2024

Partnerzy portalu

aste_390x150_2023

Dziękujemy za wysłane grafiki.