W kompetencjach Ministerstwa Przemysłu - obok górnictwa - będzie polityka atomowa, wodorowa oraz dotycząca gazu i ropy naftowej - poinformowała w poniedziałek wieczorem w Sosnowcu szefowa tego resortu Marzena Czarnecka.
Dodała, że dział administracji państwowej, którym ma zarządzać, będzie nosił nazwę: dział surowców energetycznych.
Minister Czarnecka wystąpiła w trakcie zorganizowanego w poniedziałek wieczorem przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach „Gospodarczego Otwarcia Roku”. Jak zaznaczyła, postanowiła tam zabrać głos, aby rozwiać niejasności, czym nowe Ministerstwo Przemysłu będzie się zajmowało i co będzie w przedmiocie jej kompetencji.
Dziękując premierowi za decyzję o utworzeniu w woj. śląskim Ministerstwa Przemysłu minister wskazała, że ma ono „w polu działania nie tylko górnictwo, jako przemysł, który jest schodzący”.
Jak mówiła, tej chwili toczą się prace ws. projektu ustawy o działach administracji państwowej. "Kompetencje, które będą w Ministerstwie Przemysłu, to jest pełna polityka i pełne działania w zakresie polityki atomowej, polityki wodorowej, gazu i ropy naftowej” - poinformowała.
„A dział administracji, którym ja mam zarządzać, będzie się nazywał +dział surowców energetycznych+. Czyli wszystkie surowce energetyczne, które są w Polsce - i nie tylko, bo tej ropy trochę nam brakuje, gazu też - będą w kompetencjach mojego ministerstwa” - zapowiedziała minister Czarnecka.
Potwierdziła też wcześniejsze pogłoski, że siedziba Ministerstwa Przemysłu, będzie mieściła się w gmachu przy ul. Powstańców 30 w Katowicach, gdzie siedzibę ma Polska Grupa Górnicza, a historycznie po drugiej wojnie światowej znajdowało się Ministerstwo Górnictwa i Energetyki. „Czyli wracamy do korzeni” - zaznaczyła.
Wskazała, że ze względów prawnych faktyczna działalność Ministerstwa Przemysłu, po etapie jego organizacji, rozpocznie się 1 marca br.
„Czym to ministerstwo się będzie zajmować? Ja bym chciała, żeby to były inicjatywy oddolne. Jest raport, który przygotował Urząd Marszałkowski (Woj. Śląskiego - PAP) dotyczący tego, jak ma wyglądać transformacja energetyczna i co mamy zrobić jak państwo. (…) To jest trochę tak, że transformacja energetyczna jest opóźniona” - mówiła Czarnecka.
„Przez ostatnie osiem lat nic właściwie się nie wydarzyło w transformacji energetycznej. Skoro się nic nie wydarzyło, mamy przestarzały miks energetyczny - przestarzały ze względu na to, że nikt nie pracował nad tym, w którą stronę ta transformacja energetyczna ma podążać. Pierwszym etapem, który nas czeka jako mieszkańców woj. śląskiego, to pokazanie, w którą stronę powinniśmy podążać” - diagnozowała szefowa resortu przemysłu.
Nawiązała m.in. do deklaracji premiera dotyczącej tworzenia „zielonych stref energetycznych”, w których działałaby (obowiązująca od 5 stycznia ub.r.) unijna dyrektywa CSRD, która rozszerzyła obowiązki sprawozdawcze dotyczące wpływu przedsiębiorstw na ludzi i środowisko (ESG).
„Te zielone strefy energetyczne mają być takim miejscem, gdzie będziemy mogli powiedzieć jako Polacy, jako Ślązacy: mamy prawdziwą działalność, która będzie działalnością po pierwsze zieloną, po drugie odpowiadającą na takie potrzeby, które są na miejscu” - mówiła minister Czarnecka.
Wskazała na źródła finansowania działań transformacyjnych: oprócz środków KPO, to te z Funduszu Transformacji Woj. Śląskiego (zasilanego z budżetu państwa) czy Funduszu Modernizacyjnego.
Wyraziła nadzieję, że pomysły dotyczące transformacji dostarczą ludzie młodzi, nawiązując przy tym do uruchamianych w Politechnice Śląskiej studiów dot. energetyki jądrowej. Podkreśliła, że np. w polskim prawie atomowym jest tylko jeden paragraf dotyczący energii atomowej (pozostałe dotyczą kwestii medycznych).
„Czyli mamy ogromne pola do współpracy” - zasugerowała, zwracając się do uczestniczących w wydarzeniu katowickiej RIG przedsiębiorców, Marzena Czarnecka.
Minister przemysłu nie chciała w poniedziałek odpowiadać na pytania dziennikarzy dotyczące m.in. zapowiedzianej przez nią na początek lutego wizyty w Brukseli ws. notyfikacji umowy społecznej dotyczącej górnictwa. Jak poinformowała, będzie o tym mówiła po powrocie z tych spotkań.
Odnosząc się do pytania o zapowiedziane przez szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych audyty w spółkach węglowych i energetycznych Czarnecka stwierdziła, że należy o to pytać ministra aktywów państwowych Borysa Budkę.(PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ amac/
Fot. Depositphotos
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Piotr Jermakow
Łopaty i gondole turbin wiatrowych pojechały z portu w Kłajpedzie w głąb kraju
Baltic Hub: baza instalacyjna dla morskich farm wiatrowych będzie pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego
Ruszyła sprzedaż biletów na II edycję konferencji Green Energy Tricity
Elektrownia atomowa na Pomorzu opóźniona? Otwarcie dopiero w 2040 roku
Tauron planuje rozwijanie mocy wytwórczych tak na lądzie, jak i na bałtyckim szelfie