pc
Morska energetyka wiatrowa – studia podyplomowe na takim kierunku uruchomiła Politechnika Gdańska we współpracy i pod patronatem Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej. Umowę w tej sprawie podpisano we wtorek na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa PG. Rekrutacja na rok akademicki 2019/2020 już trwa. To pierwszy taki projekt w kraju.
– Umowa dotyczy organizacji wspólnych studiów podyplomowych, kształcenia specjalistów, bo też i specjalistów mamy mało, w odnawialnych źródłach energii, czyli elektrowniach wiatrowych, które, miejmy nadzieję, jak najszybciej będą budowane na polskim szelfie na Morzu Bałtyckim. Oprócz wiedzy specjalistycznej, związanej z projektowaniem, eksploatacją takich elektrowni, chcemy również podać wiedzę związaną z prawnymi aspektami, związaną z pracą takich systemów na morzu – mówi prof. Marek Dzida, prorektor ds. kształcenia i dydaktyki oraz kierownik Katedry Automatyki i Energetyki na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej.
Nabór na dwusemestralne studia podyplomowe „Morska energetyka wiatrowa” trwa do 15 września tego roku (przygotowano 25-30 miejsc). Warunkiem do ich przystąpienia jest ukończenie studiów wyższych – magisterskich, inżynierskich lub licencjackich, nie tylko politechnicznych. Program studiów umożliwi zdobycie profesjonalnej wiedzy na temat technologii wykorzystywanych w sektorze morskiej energetyki wiatrowej, jak również funkcjonowania związanych z nią rynków oraz wszystkich aspektów przygotowania i realizacji projektów morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego.
Program studiów oraz zasady rekrutacji będą wkrótce dostępne tutaj.
Uruchomienie pilotażowej edycji studiów na kierunku morska energetyka wiatrowa związane jest bezpośrednio z oczekiwanym w najbliższych latach intensywnym rozwojem rynku offshore w Polsce. W projekcie Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku przewidziano realizację morskich farm wiatrowych o łącznej mocy ponad 10 GW, co czyni nasz kraj potencjalnym liderem tej branży w Europie. Celem studiów jest przygotowanie profesjonalnej kadry na potrzeby tak dużego rynku.
– Polskie Towarzystwo Morskiej Energetyki wiatrowej szacuje, iż w perspektywie najbliższych 15 lat zatrudnienie, zarówno to bezpośrednie, jak i pośrednie, związane z rozwojem inwestycji w morskiej energetyce wiatrowej, sięgnie kilkudziesięciu tysięcy osób w skali całego kraju. Uruchamiane studium podyplomowe na Politechnice Gdańskiej jest, mam nadzieję, pierwszym z wielu kroków, które będą podejmowane w tym kierunku – mówi Mariusz Witoński, prezes Polskiego Towarzystwa Morskiej Energetyki Wiatrowej.
Inwestycja w morską energetykę wiatrową dodatkowo uzasadniona jest dobrze rozwiniętym w Polsce łańcuchem dostaw dla branży offshore wind, realizującym zlecenia dla projektów tego sektora energetyki zlokalizowanych na rynkach zagranicznych, włączając w to budowę światowej klasy jednostek pływających, służących do budowy i obsługi farm wiatrowych na morzu, specjalistyczne konstrukcje stalowe, osprzęt elektryczny czy usługi badawczo-pomiarowe.
– Oprócz tego, że ci specjaliści pomogą nam zbudować ten sektor przemysłu, to, mamy nadzieję, będą także naszym nieocenionym materiałem eksportowym, że polska technologia i myśl techniczna będzie eksportowała te rozwiązania, które zostaną tutaj zastosowane, praktycznie na cały świat – mówi Krzysztof Stopierzyński, prezes Baltic Diving Solutions, spółki dostarczającej usługi w zakresie prac nurkowych oraz robotami podwodnymi ROV, badań, przeglądów i inspekcji infrastruktury oraz wsparcia technicznego projektów, głównie dla sektora ropy i gazu, energetyki odnawialnej oraz hydrotechniki.
Pierwszy prąd z wiatraków na Bałtyku ma popłynąć w latach 2025-2026. Wpływy do budżetu państwa z budowy morskich farm wiatrowych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Bałtyckim szacowane są nawet na 100 mld zł. Polski przemysł energetyki morskiej związany z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej w Polsce po roku 2025 może zagwarantować zatrudnienie ponad 77 tys. pracowników. Jest on w stanie zapewnić co najmniej 50% wartości zamówień związanych z budową farm wiatrowych na Bałtyku, a w perspektywie kilku kolejnych lat – nawet 75%.
Obecnie w mocy utrzymanych jest dziewięć pozwoleń lokalizacyjnych dla projektów morskich farm wiatrowych zlokalizowanych w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej, wydanych w latach 2012-2013. Na czele stawki znajduje się czterech deweloperów: Polska Grupa Energetyczna, BALTIC TRADE AND INVEST, PKN Orlen oraz Polenergia, w której 50% udziałów w realizowanych przez spółkę projektach przejął koncern Statoil/Equinor. Niewykluczone, że na polski rynek offshore wejdą także inni światowi gracze.
Muzeum Marynarki Wojennej prezentuje historię Błotniaka, wyjątkowego pojazdu przeznaczonego do morskiej dywersji
Dar Młodzieży przygotowuje się do chrztu na równiku
Historyczny rejs Daru Młodzieży. Kolejnym etapem jest równik
W centralnej Polsce odkryto cztery zęby plezjozaurów
Prof. dr kpt ż.w. Daniel Duda – 70 lat w służbie dla Polski Morskiej
Meduzy są sprytniejsze niż się wydawały