• <
szkoła_morska_w_gdyni_980x120_gif_2020

Będzie globalny strajk marynarzy?

ew/GCaptain/ITF

18.06.2020 09:37 Źródło: własne

Partnerzy portalu

Będzie globalny strajk marynarzy? - GospodarkaMorska.pl

Bezprecedensowy krok Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu (The International Transport Workers' Federation - ITF).  Po miesiącach apeli do światowych rządów o pilne działania w sprawie podmian załóg, ITF wzywa marynarzy do zaprzestania wykonywania pracy po wygaśnięciu kontraktów. 

W tej chwili, ponad 200 tys. marynarzy jest uwięzionych na statkach na całym świecie i oczekuje na podmianę. Sytuacja ta ma poważne konsekwencje dla zdrowia psychicznego i samopoczucia załogi. Jest to szczególnie widoczne w zawodzie, w którym i tak liczba osób dotknięta depresją czy stanami lękowymi jest bardzo wysoka. Według ostatnich badań Yale University, około 20% marynarzy rozważało samobójstwo lub samookaleczenie.

Międzynarodowa Federacja Pracowników Transportu (ITF) apeluje do marynarzy na całym świecie, aby przestali pracować po wygaśnięciu ich umów o pracę i nie zgadzali się na przedłużenie kontraktu. Jak czytamy na stronie ITF: "Jeśli marynarz chce opuścić statek, wówczas ITF, nasze związki zawodowe i inspektorat ITF zrobią wszystko, co w ich mocy, aby mu pomóc. W pełni oczekujemy, że władze państwa portu we wszystkich krajach, w których statki cumują, będą wypełniać swoje zobowiązania wynikające z Konwencji o pracy na morzu, aby zapewnić tym marynarzom bezpieczny powrót do domu. To jest ich prawny obowiązek – czytamy na stronie ITF".

ITF apelowało do międzynarodowych rządów o ułatwienie podmian załogi i uznanie ich jako "kluczowych pracowników" przez kilka ostatnich miesięcy. Niemożność przeprowadzenia regularnych podmian stała się jednym z najważniejszych wyzań, przed którymi stoi globalny przemysł morski.

Eksperci  ostrzegali, że problem ten może szybko przerodzić się w kryzys zakłócający handel światowy. Zgodnie z zapowiedziami ITF, od 16 czerwca marynarze zacznęli egzekwować swoje prawo do zaprzestania pracy i powrotu do domu.

Jak dodaje w oświadczeniu ITF: "Mówimy dość. Musimy wytyczyć granicę i nadszedł dzień, w którym damy światowym rządom do zrozumienia, że marynarze mają prawo do powrotu do domu. Nigdy więcej przedłużania kontraktów".

Sekretarz generalny ITF, Steve Cotton, powiedział, że rządy muszą zrobić praktyczne wyjątki od ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa i pozwolić tym kluczowym pracownikom na tranzyt przez ich terytoria i powrót do domu.

Konwencja Międzynarodowej Organizacji Pracy o pracy na morzu z 2006 r. Stanowi, że marynarze mają prawo do powrotu do domu na koszt armatora po odbyciu służby na statku przez 12 miesięcy lub na żądanie po wygaśnięciu umowy o pracę. Aby zawrzeć nową umowę, zarówno marynarz, jak i przedsiębiorstwo muszą uzgodnić warunki, dając marynarzowi prawo do odmowy przedłużenia. Marynarze mają również prawo do powrotu do domu bez ponoszenia kosztów w określonych okolicznościach.

Jeżeli marynarz odmówi podjęcia pracy, statek może nie być w stanie bezpiecznie żeglować. 

Największa liczba pracowników na statkach pochodzi z Filipin, Chin, Indii, Indonezji, Ukrainy i Rosji. Ograniczenia linii lotniczych i portów w większości z tych krajów, praktycznie uniemożliwiają członkom załogi powrót do domu, jeśli rządy nie ustalą specjalnych zasad dla marynarzy. Z wymienionych krajów, na podmiany załóg swoim obywatelom zezwoliły ostatnio jedynie Chiny.

Nieco inaczej sytuacja wygląda w Europie. Niektóre regiony próbują rozwiązać problem. Dwa tygodnie temu, Komisja Europejska zezwoliła na podmiany załóg w portach kontynentalnych i pozwoliła marynarzom wrócić do domu. Ale nawet jeśli statek dotrze do otwartego portu, członkowie załogi mogą nadal mieć pecha, ponieważ większość międzynarodowego ruchu lotniczego jest zawieszona. Na przykład porty w Kanadzie pozostały otwarte na podmiany załogi, ale loty do domu są często niemożliwe.

Jak twierdzi kapitan Rajesh Unni, założyciel i dyrektor generalny Synergy Group, zawieszanie zmian załóg to tykająca bomba: "W trakcie pandemii, tysiące marynarzy utknęło na morzu lub w hotelach na całym świecie czekając na rozpoczęcie swoich kontraktów i mając jednocześnie związane ręce. Słyszałem argument, że marynarze są najbezpieczniejsi na morzu, ale przecież nikt nie wie, jak długo potrwa pandemia więc z mojego punktu widzenia nierobienie niczego i stan zawieszenia nie są dobrym planem. Marynarze źle znoszą niepewność i niesprawiedliwe traktowanie, co może w konsekwencji zakłócić globalne łańcuchy dostaw".

Istnieje wiele organizacji, które oferują porady członkom załogi, którzy nie są w stanie zejść z pokładu i nie są pewni swoich praw, lub borykają się w tym czasie ze stresem lub problemami ze zdrowiem psychicznym.

Związki pracownicze, takie jak Nautilus International lub ITF, udzielają praktycznych i prawnych porad. Gorąca linia SeafarerHelp, prowadzona przez Międzynarodową Sieć Opieki i Pomocy Marynarzom (ISWAN), jest dostępna 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu i otrzymała trzykrotnie więcej połączeń w ostatnich tygodniach, głównie od marynarzy zaniepokojonych pandemią COVID-19. Pracownicy tych organizacji spodziewają się w najbliższych tygodniach znacznie większej liczby połączeń związanych z pogorszeniem stanu psychicznego.

Partnerzy portalu

Dziękujemy za wysłane grafiki.