ew
Ponad 85 proc. badanych pracodawców przyznaje, że zmiany emerytalne nie wpłynęły negatywnie na ich funkcjonowanie - wynika z badania Kantar Millward Brown na zlecenie Work Service.
1 października weszła w życie reforma emerytalna, zgodnie z którą kobiety ponownie uzyskały prawo do przejścia na emeryturę od 60. roku życia, a mężczyźni od 65. Jest to powrót do stanu sprzed uchwalonej w 2012 r. reformy, przewidującej stopniowe podnoszenie wieku emerytalnego do 67 lat bez względu na płeć. W 2017 r. ZUS zdecydował o wypłacie emerytur wynikających z przepisów obniżających wiek emerytalny dla ok. 313 tys. osób.
W badaniu zwrócono uwagę, że 53 proc. osób wnioskujących o emeryturę było nieaktywnych zawodowo. "To oznacza, że przed podjęciem decyzji nie byli zatrudnieni i przebywali poza rynkiem pracy" - podkreślono.
Z raportu wynika, że ponad 85 proc. pracodawców nie odczuło skutków wprowadzenia niższego wieku emerytalnego między innymi dlatego, że odejścia pracowników były nieliczne (35 proc). 42 proc. przedsiębiorców odpowiedziało, że nie odczuło reformy, ponieważ nie zatrudniało wielu, lub w ogóle, osób w wieku emerytalnym.
Ponad 22 proc. pracodawców przyznało, że osoby przechodzące na emeryturę dalej współpracują z firmą. Również ponad 22 proc. przedsiębiorców zwróciło uwagę, że pracownicy w wieku emerytalnym nie składają wniosków o przyznanie świadczenia. Z kolei 22 proc. pracodawców wskazało, że udało im się zatrudnić nowych pracowników w miejsce tych, którzy odeszli na emeryturę.
"Z naszych badań wynika, że w 2017 roku tylko 13,4 proc. firm odczuło skutki nowych regulacji. W największym stopniu dotknęło to przedsiębiorstw z branży produkcyjnej (22,5 proc.), a w najmniejszym podmioty z sektora publicznego (6,6 proc.)" – skomentował Maciej Witucki prezes Work Service.
Z kolei Andrzej Kubisiak z Work Service zwrócił uwagę, że w kolejnych latach w wiek emerytalny będą wchodziły liczne roczniki wyżu powojennego. "W latach 50-tych rodziło się niemal 800 tys. dzieci rocznie, a teraz te osoby będą opuszczać rynek pracy. Co więcej, dane GUS pokazują, że osoby w wieku przedemerytalnym są aktywne zawodowo w ponad 72 proc., stąd ich ubytek będzie ogromnym wyzwaniem, bo już dziś w gospodarce w lawinowym stopniu rośnie liczba nieobsadzonych miejsc pracy" - stwierdził.
Według niego, długoterminowym rozwiązaniem jest zwiększenie aktywności zawodowej Polaków w wieku produkcyjnym przy jednoczesnym postawieniu na dalekowzroczną politykę migracyjną.
Badanie zrealizowano na próbie pracodawców (N=300) dobranych w kwotach dla wielkości zatrudnienia, po 100 wywiadów dla firm małych (10-49 pracowników), średnich (50-249 pracowników) oraz dużych (250+ pracowników), z uwzględnieniem województwa – miejsca prowadzenia działalności oraz branży firmy. Badanie zostało przeprowadzone za pomocą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI Ad hoc w okresie 15-22.01.2018 r.
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
Ile można zarobić na statku? Nawet 10 tys. euro miesięcznie
00:01:39
Tak rozkłada się ciało w głębi oceanu (wideo)
Na „Titanicu” byli pasażerowie z Polski
Pracowniczki platformy wiertniczej: Dziwne jest nie to, że tu jesteśmy, tylko to, że nas tu wcześniej nie było
Ogromne lodowe kule nad Bałtykiem. Skąd się wzięły?
MOSG zachęca byłych funkcjonariuszy do powrotu do służby. Formacja informuje o procedurze
"Flota cieni" jako zagrożenie dla bezpieczeństwa państw Europy Północnej - debata na AMW
"Spotkanie po latach". Pokład Sokoła zwiedził były dowódca okrętu z czasów jego służby pod norweską banderą
Wynalazek UMG opatentowany przez Europejski Urząd Patentowy
Nietypowy wyraz francusko-polskiej współpracy. Powstał atomowy okręt podwodny… z klocków. Jest do kupienia
Trwa ogólnopolski konkurs Uniwersytetu Morskiego w Gdyni na nazwę dla następcy Daru Młodzieży