Dania i Kanada zakończyły spór o bezludną wyspę Hansa w Arktyce, dzieląc półkilometrowe terytorium na pół - poinformowało we wtorek MSZ w Kopenhadze. Konflikt znany jest jako "wojna o whiskey", od pozostawianych przez duńskie i kanadyjskie władze trunków.
"Jest to wyraźny sygnał, że możliwe jest rozwiązywanie sporów granicznych w pragmatyczny i pokojowy sposób, w którym wszystkie strony są zwycięzcami" - podkreślił szef duńskiej dyplomacji Jeppe Kofod.
Oba kraje w 1973 roku przystąpiły do wytyczenia granicy między należącą do Danii Grenlandią a Kanadą, ale nie były w stanie uzgodnić, do którego państwa powinna należeć położona w cieśninie Naresa wyspa Hansa. W 1984 roku duński minister ds. Grenlandii zawiesił na wyspie flagę Danii, a pod masztem zakopał butelkę tradycyjnego sznapsa. Następnie Kanadyjczycy zatknęli swoją flagę i zostawili butelkę kanadyjskiej brandy. Przez dziesięciolecia na zmianę wymieniano flagi oraz alkohole.
Ekspert Duńskiego Instytutu Studiów Międzynarodowych (DIIS) Marc Jacobsen uważa, że porozumienie w sprawie wyspy Hansa jest symboliczne, gdyż "dowodzi, że wytyczenie granic w Arktyce w drodze negocjacji może się powieść". "Nie byłoby to możliwe, gdyby w spór zaangażowana była Rosja" - stwierdził.
W wypowiedzi dla telewizji TV 2 Jacobsen przypomina, że Dania (Grenlandia), Rosja oraz Kanada prowadzą badania, aby udowodnić swoje prawa do obszarów wokół bieguna północnego. "Rosjanie mają przewagę, najszybciej zgłaszają swoje roszczenia do ONZ" - podkreślił ekspert.
Trzech przemytników aresztowano po wywróceniu się pontonu z migrantami
Jak chronić morskie szlaki komunikacyjne? Szkolenie Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO
Rishi Sunak podkreśla, że Wielka Brytania będzie zwalczać przestępców przewożących imigrantów
Na Morzu Czarnym bez zmian? Po sukcesie ukraińskiego ataku na bazę morską w Sewastopolu Rosja ogranicza aktywność okrętów
Stuletni, rosyjski okręt Kommuna miał nie odnieść dużych zniszczeń. To najstarszy okręt w czynnej służbie na świecie
Tragiczne obchody święta marynarki wojennej w Malezji. Zderzyły się dwa śmigłowce