Europejskie rynki gazu doświadczyły olbrzymich zmian w wyniku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Dotychczasowi nabywcy poszukują realnych alternatyw dla rosyjskiego gazu, zaś obecną alternatywą jest LNG, którego europejski import bije rekordy. W obecnej sytuacji na rynku europejska infrastruktura ma problem ze zmagazynowaniem dostaw LNG.
Zmiana europejskiej polityki energetycznej, a co za nim idzie, planowane odejście od gazu z rosyjskich gazociągów, spowodowały gwałtowny wzrost wolumenu importu ładunków LNG o 65 proc. w pierwszych dziewięciu miesiącach br. w porównaniu z tym samym okresem w ub.r.
Przyczyna takowego stanu rzeczy jest doskonale znana – konflikt ukraińsko rosyjski, który zmienił europejski krajobraz energetyczny.
Europa – w tym Wielka Brytania i Turcja – zaimportowała prawie 95 mln t w okresie I-III kw. Br., co stanowiło 32 proc. globalnego importu LNG wobec 21 proc. ubiegłego roku.
Według Wood Mackenzie, od początku roku kraje europejskie zwiększyły import LNG o 49 proc. Dostawcy LNG, którzy wypełnili pustkę po spotykającej się z embargami Rosji, skorzystali z okazji.
Roczny wolumen podpisany w ramach nowych umów długoterminowych w tym roku jest już najwyższy od 2018 roku. Ponad 60 mln t rocznie podpisanych umów LNG, z czego większość ma być dostarczana od amerykańskich dostawców.
Impas związany z importem LNG uniemożliwia zacumowanie gazowców. Wynikają to w dużej mierze z tego, że niewielka liczba europejskich terminali jest w stanie odebrać importowany gazu z uwagi na brak możliwości magazynowania większych ilości ładunków.
Brakujące terminale gazowe źródłem problemu
Istniejąca infrastruktura nie nadąża z importem, co oznacza, że statki z gazem służą na razie jako morskie magazyny gazu. Ceny gazu spadły z powodu gwałtownego wzrostu importu, co stanowi zachętę dla dostawców do zatrzymywania gazu w miejscach postoju z nadzieją, że ceny w końcu znów wzrosną.
Pojemność terminali LNG w państwach członkowskich EU (operacyjna i planowana) w miliardach m3/Źródło: EU gas storage and LNG capacity as responses to the war in Ukraine, European Parliamentary Research Service
Aby przekształcić ładunek z powrotem w stan gazowy, tankowce muszą ostatecznie zacumować w terminalach regazyfikacyjnych.
Hiszpania posiada jedną trzecią europejskich zdolności regazyfikacyjnych, Niemcy i Włochy budują nowe terminale, ale trzeba liczyć się z miesiącami, zanim zostaną oddane do użytku.
Źródła dostaw LNG do Europy
Główni dostawcy LNG do Europy pozostają niezmienni: Stany Zjednoczone, Katar i Rosja.
Eksport ze Stanów do Europy wzrósł ponad dwukrotnie w ujęciu rocznym jeszcze przed rozpoczęciem IV kwartału. To podkreśla elastyczność LNG pochodzącego z Ameryki: trafia tam, gdzie jest najwyższa cena. Średnio europejskie ceny LNG były wyższe niż azjatyckie.
Eksport z Kataru wzrósł skromniej, a zyski dotyczą głównie rynków, na których eksporter posiada długoterminowe zdolności terminalowe: Wielka Brytania, Belgia i Włochy. Te trzy kraje odpowiadają za prawie 80 proc. eksportu Kataru do Europy, co oznacza wzrost z dwóch trzecich w ubiegłego roku.
Wujek Sam walczy o gazowe podium
Aktywność w zakresie zakupu kontraktów długoterminowych od amerykańskich graczy LNG nasilała się już w zeszłym roku, ale od czasu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego gwałtownie przyspieszyła.
Stany Zjednoczone stały się czołowym eksporterem LNG w pierwszym półroczu br., jak podaje amerykańska Energy Information Administration (EIA), powołując się na dane CEDIGAZ. Ameryka zwiększyła dostawy LNG do Europy w związku z kryzysem na Ukrainie; ok. 71 proc. eksportu LNG ze Stanów trafiło do Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii w ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku.
W okresie styczeń-wrzesień br., eksport LNG ze Stanów Zjednoczonych do Unii Europejskiej wzrósł o 164,1 proc. r/r do 31,6 mln ton z 12,0 mln t.
Do UE trafiło obecnie 52,7 proc. całego eksportu LNG z USA w pierwszych 9 miesiącach 2022 roku Wolumeny do Wielkiej Brytanii również wzrosły o 158,4 proc. r/r do 5,3 mln t z 2,1 mln t w tym samym okresie ubiegłego roku.
Konkluzje
Przymuszone konfliktem rosyjsko-ukraińskim przejście Europy na LNG ma głęboki wpływ na globalne przepływy handlowe, zaś na rynku spot przeniosło wolumeny z głównych obszarów wzrostu.
Można oczekiwać, że taka dynamika prawdopodobnie utrzyma się również w przyszłym roku, ponieważ Europa pozostaje jest nadal zależna od krótkoterminowego importu LNG. Oczekiwanie, jakoby że przepływy z rosyjskich gazociągów dorównały obecnym wielkościom, są niewielkie, jeśli weźmiemy za dobrą kartę głosy z Kremla.
Wielkość importu LNG do UE jest ograniczona przepustowością terminali. Popyt radykalnie podniósł cenę LNG, co wywołało efekt domina w innych sektorach.
Najwięksi azjatyccy importerzy LNG – główni światowi konsumenci tego surowca – płacą znacznie więcej niż zwykle. Mniej zamożne kraje ograniczyły zakupy LNG. Dla przykładu Bangladesz, którego sieć energetyczna jest w dużym stopniu uzależniona od LNG, musiał doświadczał przerw w dostawach prądu.
Obecny kryzys energetyczny przekłada się bezpośrednio na energię elektryczną poprzez mechanizm cen hurtowych. Minimalizacja szkód dla europejskich gospodarek zależy od tego, czy branża energetyczna, rządy i konsumenci będą postępować racjonalnie; nie ulegając własnym emocjom, jak również politycznym populizmom.
Fot. Depositphotos
Wodór stworzy rynek wart 1,4 bln dolarów rocznie
Spółka MidOcean Energy należąca do EIG przejmuje 20% udziałów w Peru LNG
Gaz-System: kierunki rozwoju to biometan, wodór i CO2
Morskie farmy wiatrowe Bałtyk z nową identyfikacją wizualną i serwisem internetowym
Prezes Grupy Azoty zapowiada zaktualizowanie strategii w ciągu 12 miesięcy
Nexans finalizuje umowę serwisową z Equinor