pc
Francuz Thomas Coville został powitany w poniedziałek w Breście jak bohater po zakończeniu samotnego rejsu wokół globu bez zawijania do portów. Dzień wcześniej ustanowił rekord świata – 49 dni, trzy godziny, siedem minut i 38 sekund.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się zrealizować to marzenie – powiedział ze łzami w oczach 48-letni żeglarz, któremu udało się pobić rekord w piątej próbie. W porcie czekały na niego m.in. żona i dzieci oraz współpracownicy śledzący rejs we Francji.
Coville, sterujący trimaranem „Sodebo Ultim”, poprawił o ponad osiem dni osiągnięcie rodaka Francisa Joyona, który na przełomie 2007 i 2008 roku opłynął kulę ziemską w 57 dni, 13 godzin i 34 minuty. Odebrał wówczas rekord słynnej brytyjskiej żeglarce Ellen MacArthur, która w 2005 roku ukończyła rejs w 71 dni, 14 godzin i 18 minut.
– Pod względem fizycznym, nie mogłem nic więcej zrobić. Wielokrotnie byłem o włos od poddania się – przyznał Coville.
Bretończyk po raz trzeci samotnie opłynął kulę ziemską. Na przełomie 2008 i 2009 r. zabrało mu to 59 dni i 20 godzin, a w 2011 roku – 61 dni i pięć minut. Wypraw na przełomie 2007 i 2008 r. oraz w 2014 r. nie ukończył.
Rekordowy rejs Coville rozpoczął 6 listopada w Breście. Po drodze pobił wiele rekordów świata, m.in. najszybciej samotnie przepłynął Ocean Spokojny (8 dni, 28 minut, 30 sekund). Wirtualna linia mety, którą minął w niedzielę o godz. 17.57, była wyznaczona w pobliżu wyspy Ouessant w Kanale La Manche.
Polscy żeglarze z awansem na Igrzyska Olimpijskie
10 plaż na letni relaks w Kołobrzegu
62 zawinięcia wycieczkowców do Portu Gdańsk w tegorocznym sezonie
Morze, wiatr i biznes – ruszyły zapisy na PIMEW Offshore Wind Energy Cup 2024
TECoNaut: nowe kompetencje dla ekologicznych jachtów
Ray White Marine wyłącznym dystrybutorem Sunreef Yachts w Nowej Zelandii